Lech Poznań: Koniec zapisów do Kibicuj z Klasą

Kilkanaście tysięcy młodych ludzi z gimnazjów i szkół podstawowych zgłosiło się do akcji Kibicuj z Klasą. Będą mogli zobaczyć za darmo kapitalnie zapowiadający się mecz Lecha z Górnikiem Łęczna i to w dniu 95-urodzin poznańskiego klubu

- Liczba uczestników nie będzie już powiększana. Wszystkie kolejne grupy będą trafiały na listę rezerwową - poinformował dziś Lech Poznań.

Najwyższe piętra trybun INEA Stadionu, sektory buforowe i te, które w przeważającej części nie były jeszcze wykupione zostały szczelnie wypełnione młodymi mieszkańcami Poznania i Wielkopolski.

- Otrzymaliśmy zgłoszenia od kilkuset grup, które ulokowaliśmy w pustych sektorach znajdujących się na koronie INEA Stadionu, a także w sektorach, na których nie wykupiono znaczącej liczby biletów i karnetów. Praktycznie wszystkim opiekunom zawsze bardzo zależy na tym, by nie rozbijać grup ich podopiecznych na mniejsze, bo utrudnia lub wręcz uniemożliwia sprawowanie nad nimi opieki - mówi Daniel Zieliński, kierownik działu sprzedaży biletów Lecha Poznań.

Ogromne zainteresowanie wejściówkami na niedzielny mecz (początek o 15:30) spowodowało, że liczba uprawnionych przekroczyła już 28 tysięcy kibiców i w sektorach znajdujących się poniżej korony stadionu niemożliwe jest przyjęcie kolejnych grup zainteresowanych uczestnictwem w akcji Kibicuj z Klasą. Wszystkie zgłoszenia, które od poniedziałkowego popołudnia wysyłane są do klubu trafiają na listę rezerwową i będą przyjmowane zgodnie z zasadą pierwszeństwa tylko wtedy, gdy możliwe będzie przyjęcie młodych ludzi w jednej grupie i na jednym sektorze.

- Zależy nam na sprawnej organizacji i bezpieczeństwie wszystkich osób, które przyjdą na Bułgarską na mecz Lech - Górnik. Dlatego apelujemy również o to, by opiekunowie nie dopuszczali do rozdzielania się ich grup i by każda z nich była zwarta, dzięki czemu zminimalizuje się ryzyko mieszania z innymi. Życzymy wszystkim wspaniałych i niezapomnianych przeżyć, które możemy zapewnić przede wszystkim wtedy, gdy wszyscy będziemy świetnie zorganizowani - kończy Daniel Zieliński.