Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań: Kontrola Adama Nawałki nad Kolejorzem, czyli jak się staliśmy pośmiewiskiem całej Polski

Radosław Patroniak
Panie Nawałka, czas już skończyć udawać Greka i twierdzić, że nie stracił pan kontroli nad zespołem. No chyba, że ta kontrola polega na tym, by być pośmiewiskiem całej Polski...
Panie Nawałka, czas już skończyć udawać Greka i twierdzić, że nie stracił pan kontroli nad zespołem. No chyba, że ta kontrola polega na tym, by być pośmiewiskiem całej Polski... Grzegorz Dembiński
Po piątkowym meczu Lecha Poznań z Górnikiem Zabrze (0:3) na piłkarzy spadła fala krytyki. Kibice dali upust swoim odczuciom już na stadionie, zdając sobie sprawę, że Kolejorzowi grozi po raz pierwszy gra w grupie spadkowej ekstraklasy. Tylko trener Adam Nawałka nie zbacza z kursu donikąd...

– Nikomu nie będę zarzucał braku zaangażowania. Pomimo takiego wyniku zawodnicy starali się grać do samego końca. Po straconym pierwszym golu zareagowali, jednak nadziewaliśmy się na kontry. W pierwszej połowie stwarzaliśmy sytuacje, kontrolowaliśmy grę, ale nie wykorzystaliśmy tego. Trzeba oddać Górnikowi, że zagrał dobre spotkanie i wykorzystał nasze gorsze momenty – można było usłyszeć z ust byłego selekcjonera, który stracił chyba poczucie rzeczywistości, skoro po starciach z drużynami z dołu tabeli broni się argumentami z cyklu „rywale zagrali olśniewająco”.

W dodatku Nawałka w stolicy Wielkopolski jest jak Miłosz Pipka, główny bohater powieści Bohumila Hrabala, czyli „Pociągów pod specjalnym nadzorem”. Miał zrobić z Lecha potwora, który miażdży całą ligę, a nie jest w stanie poradzić sobie nawet z najmniejszymi problemami wychowawczymi (odsunął od składu i zrobił kozła ofiarnego z Kamila Jóźwiaka, który za chwilę będzie podporą młodzieżowej reprezentacji) i z łatwymi decyzjami personalnymi (trudno nie zauważyć, że Ukrainiec Wołodymyr Kostewycz to lepszy obrońca od Piotra Tomasika).

Łatwo natomiast dostrzec, że szkoleniowiec Lecha nie jest traktowany przez fanów i władze klubu jak każdy inny trener, który po wiosennej katastrofie szykowałby się do pakowania walizek, a nie do wdrożenia w życie planu naprawczego.

Czytaj także: Wnioski i rady dla Nawałki po przegranym meczu z Miedzią Legnica

Tymczasem Nawałka śpi spokojnie i serwuje nam kolejny seans hipnozy. Inna sprawa, że zarząd klubu z Bułgarskiej sam sobie związał ręce, podpisując wieloletnią umowę z najdroższym w historii Kolejorza szkoleniowcem (łącznie ze sztabem zarabia 300 tys. zł miesięcznie). Z takiej hucpy ciężko się wycofać. Niewykluczone jednak, że po zakotwiczeniu w grupie spadkowej trzeba będzie próbować to zrobić.

Z taką grą jak ostatnio większość kibiców w Polsce tam właśnie widzi Lecha. Nieszczęściu można oczywiście zapobiec, ale zadania nie ułatwi niekorzystny rozkład jazdy. Poznaniaków czekają bowiem wyjazdy do Kielc i Gdańska oraz mecze u siebie z Pogonią Szczecin i Jagiellonią Białystok. Punktów nie zdobędzie się jednak na pewno truizmami i opowiadaniem bajek o nadludzkich umiejętnościach rywali. Piłkarze muszą wziąć się w garść, a tęgie głowy w sztabie szkoleniowym doprowadzić do tego, że Kolejorz będzie mógł grać na najwyższych obrotach dłużej niż przez 15 minut.

Panie Nawałka, czas już skończyć udawać Greka i twierdzić, że nie stracił pan kontroli nad zespołem. No chyba, że ta kontrola polega na tym, by być pośmiewiskiem całej Polski...

Zobacz też:

Lech Poznań na wynagrodzenia swoich piłkarzy wydaje 60 procent przychodów. Ile zarabiają piłkarze Kolejorza? Sprawdź to w naszej galerii! Kliknij tutaj i przejdź dalej --->

Lech Poznań: Ile zarabiają piłkarze Kolejorza?

Mimo fatalnej postawy piłkarzy Lecha tej wiosny i niesprzyjającej pogody blisko 10 tys. kibiców pojawiło się w piątek na trybunach przy Bułgarskiej, by dopingować Kolejorza w meczu z Górnikiem Zabrze. Zobacz więcej zdjęć ----->

Lech Poznań - Górnik Zabrze 0:3: Kibice wierzyli, ale Kolejo...

Piotr Tomasik po meczu Lech - Górnik: Po straconej bramce ulatuje z nas powietrze. Zobacz wideo:

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski