Christian Gytkjaer z grymasem na twarzy opuszczał w 76. minucie boisko w Gdyni. Po ostrym wejściu obrońcy Arki Gdynia Christiana Maghomy, Duńczyk kulał i było podejrzenie, że uszkodził staw skokowy.
– Miał przyłożony lód na kostkę. Wyglądało to dosyć poważnie, ale wydaje mi się, że ze zdrowiem Christiana będzie wszystko dobrze - przyznał po meczu trener Kolejorza Dariusz Żuraw.
Zobacz też: Lech Poznań: Pięć wniosków po meczu Kolejorza z Arką Gdynia
Badania przeprowadzone już po powrocie z Gdyni, nie wykazały u Gytkjaera żadnego poważnego urazu. To oznacza, że i Duńczyk może być brany pod uwagę przy ustalaniu wyjściowej jedenastki na sobotnie spotkanie z Rakowem.
Pozostali zawodnicy, oprócz zmagającego się od przyjścia do Lecha z urazami Juliusza Letniowskiego, też są w pełni sił. Trener Żuraw w sobotę będzie mógł wystawić optymalny skład.
Zobacz też:
Sprawdź też:
Arka Gdynia bezbramkowo zremisowała z Lechem Poznań - zobacz wideo:
źródło: Press Focus
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?