Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań - Korona Kielce 2:0 [ZDJĘCIA Z MECZU]

Meciej Lehmann, KAEF
Lech Poznań - Korona Kielce 2:0
Lech Poznań - Korona Kielce 2:0 Paweł Miecznik
Lech Poznań pokonał w Poznaniu przy Bułgarskiej Koronę Kielce 2:0. Bramki dla Kolejorza strzelili Pavol Stano w 39 minucie (bramka samobójcza) oraz Vojo Ubiparip w 44 minucie. Zobaczcie zdjęcia z meczu Lech Poznań - Korona Kielce.

Czy Lech nie mógł tak zagrać w czwartek? Czy trener Rumak podczas rewanżu z Żalgirisem nie mógł być bardziej odważny i tak jak wczoraj postawić na ofensywę, wycofując jednego defensywnego pomocnika? Odpowiedzi na te pytania już nie poznamy. W każdym razie Kolejorz po raz pierwszy w tym sezonie zagrał z werwą, agresywnie i choć popełniał też błędy w obronie, jego gra mogła się podobać.

W"Zwycięstwami i zaangażowaniem odbudujecie nasze zaufanie" - takie hasło wywiesili kibice na pustej trybunie numer II, zamknietej, zamkniętej przez wojewodę z powodu antylitewskiego transparentu. Te słowa lechici wzięli sobie do serca i od początku starali się narzucić gościom swoje warunki.

Nie minęło nawet 120 sekund, a Kolejorz mógł już efektownie prowadzić. Tuż po pierwszym gwizdku bramkarz Korony, źle wybił piłkę, która trafiła przed polem karnym trafiła pod nogi Pawłowskiego. Pomocnik Lecha przymierzył w prawy róg, ale nie trafił w bramkę. Szkoda, bo sytuacja była wyborna. Chwilę później dokładnie dośrodkował Lovrencsics. Do piłki ruszyli Teodorczyk i Ubiparip. Trochę sobie przeszkadzali i w efekcie Serb strzelił głową niecelnie.

Taki początek zapowiadał duże emocje i rzeczywiście kibice nie mieli prawa się nudzić, bo po słabym początku uaktywniła się też Korona. W kieleckim zespole w tym tygodniu też było bardzo nerwowo. Zwolniono charyzmatycznego trenera Leszka Ojrzyńskiego, którego zastąpił Sławomir Grzesik. Piłkarze zapowiadali, że zagrają dla byłego trenera i zadedykują mu zwycięstwo. Starali się, ale natrafili na dużo lepiej niż ostatnio dysponowanego Lecha i przede wszystkim nie byli tak skuteczni jak poznaniacy.

Korona miała kilka dobrych sytuacji. Najpierw nie popisał się Jovanović, który z kilku metrów strzelił wzdłuż bramki i Kotorowski, który tylko odprowadził piłkę wzrokiem mógł odetchnąc z ulgą. Okazję zmarnował też były gracz Kolejorza Jacek Kiełb, który wpadł w pole karne, ale zbyt długo zwlekał ze strzałem i Kamiński odebrał mu piłkę.

Lechici mieli przed bramką kielczan więcej zimnej krwi. Pierwszego gola zdobyli po odzyskaniu piłki na połowie gości. Wydawało się, że z tej akcji nic nie będzie, bo Teodorczyk, który znów popełniał denerwujące błędy technicznie i co chwile gubił futbolówkę, zagrał niecelnie do wychodzącego na czystą pozycję Lovrencsicsa. Wegier jednak dogonił piłkę z linii końcowej zagrał do środka do Łukasza Trałki, który uderzył niezbyt czysto i mocno, ale w bramkę. Sytuację próbował jeszcze ratować Pavol Stano, jednak zrobił to tak nieszczęśliwie, że trzeba mu było zaliczyć samobójcze trafienie.

Tuż przed przerwą Kolejorz zdobył drugiego gola. Kolejne, trzecie już w tym sezonie trafienie zapisał na swoim koncie Vojo Ubiparip. Serb wykorzystał podanie Pawłowskiego i nieporozumienie między Pawłem Golańskim i Wojciechem Małeckim i efektownym szczupakiem wpakował futbolówkę do bramki.

Po zmianie stron znów kilka razy zrobiło się gorąco pod bramką Kotorowskiego, ale kielczanie mieli źle nastawione celowniki. Tradycji stało się za dość. Korona jeszcze nigdy nie zdobyła gola w ligowym meczu w Poznaniu i ta seria została przedłużona o kolejny sezon. Lech też nie grzeszył umiejętnością wykorzystania dobrych okazji. Próbował przełamać się Bartosz Ślusarski, ale z kiepskim skutkiem.

Najlepszy strzelec w poprzednim sezonie w 76 minucie przegrał pojedynek sam na sam z Małeckim, potem z trzech metrów przeniósł piłkę nad bramką po idealnym zagraniu Lovrencsicsa. To bezwzględnie powinien być gol!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski