Lech Poznań - KRC Genk ONLINE. Gdzie oglądać w telewizji? TRANSMISJA NA ŻYWO. Poznaniacy nie składają broni

Oglądaj mecze Ligi Europy i Ligi Mistrzów online i w tv >>>

W Belgii zawodnicy Lecha byli drużyną zdecydowanie słabszą. Kolejorz słabo prezentował się szczególnie w obronie, a wynik 0:2 można uznać za dość łagodny wymiar kary. W rewanżu lechitów czeka niezwykle trudne zadanie. Do tej pory w europejskich pucharach ani razu nie odrobili w rewanżu takiej straty.

Ivan Djurdjević podkreśla, że jego podopieczni właściwie zareagowali na porażkę w Lidze Europy. - Wygraliśmy 4:0 z Zagłębiem, choć oczywiście nie można porównywać Genku do beniaminka. Z psychologicznego punktu widzenia było to ważne zwycięstwo, zespół pokazał, że dobrze reaguje, że znów odżył. Musimy jednak w czwartek zagrać dużo lepiej niż w niedzielę. Przy wysokim prowadzeniu, było za dużo nonszalancji. Tego trzeba się wystrzegać. Zmienimy trochę skład, dochodzi Tiba, więc na pewno pokażemy się z dużo lepszej strony niż w pierwszym meczu - uważa szkoleniowiec.

- Przeciwko Genk nie zagraliśmy dobrze. W czwartek nie popełnimy tych samych błędów, nie składamy też broni. W piłce wszystko może się zdarzyć - dodaje Kamil Jóźwiak.

Poznańską ekipę zorganizowanym dopingiem ponownie wspierać będą kibice, którzy postanowili zawiesić swój protest, choć tylko na chwilę.

Trener piątej siły belgijskiej ekstraklasy Philippe Clement zdaje sobie sprawę, że w Poznaniu jego zespół może trafić na lepiej dysponowanego rywala. - Wynik 2:0 jeszcze niczego nie przesądza. Nastawię swoich piłkarzy tak, jakby było 0:0. Rozegraliśmy dobry mecz w Genk, ale nic więcej. Wiemy, że Lech chce też awansować. Ten zespół ma dużo walorów ofensywnych. Dobrze, że w pierwszym spotkaniu udało nam się je zneutralizować - mówi Clement.

Belgijski szkoleniowiec zapewnia, ze jego zespół nie nastawi się wyłącznie na obronę. - Nie zamierzamy się tylko bronić, ale będziemy też chcieli strzelać gole - deklaruje.

Na zwycięzcę dwumeczu Lech - Genk najprawdopodobniej czekać będzie Broendby Kopenhaga. Zespół z Danii pokonał w pierwszym spotkaniu Spartak Subotica 2:0.

Lech Poznań: Burić – Janicki, Vujadinović, De Marco – Jóźwiak, Trałka, Gajos, Tiba, Kostewicz – Jevtić, Gytkjaer.

KRC Genk: Vuković – Maehle, Dewaest, Lucumi, Uronen – Berge, Malinovsky – Ndongala, Pozuelo, Trossard – Samatta.

Spotkanie Lecha z Genkiem pokaże stacja Polsat Sport. Przedmeczowe studio rozpocznie się o 19:45. Jego gospodarzem będzie Szymon Rojek, a jednym z gości Roman Kołtoń. Konfrontację Lech - Genk prosto z Poznania skomentuje duet Cezary Kowalski – Paweł Golański. Początek transmisji na żywo o 20:10. Mecz będzie można obejrzeć w internecie. Transmisję przeprowadzi ipla.tv, a usługa będzie dostępna po wykupieniu specjalnego abonamentu.

20:15 Lech Poznań - KRC Genk Polsat Sport

Relacja na żywo z meczu Lech Poznań - KRC Genk w GOL24!

Sprawdź zmiany w LM i LE w nowym sezonie!