Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań: Król strzelców algierskiej ekstraklasy może trafić na Bułgarską! 24-letni Zakaria Naidji na celowniku Kolejorza!

Radosław Patroniak
Radosław Patroniak
Zakaria Naidji to niezwykle utalentowany i bramkostrzelny napastnik z trzeciej drużyny algierskiej ekstraklasy, Paradou AC
Zakaria Naidji to niezwykle utalentowany i bramkostrzelny napastnik z trzeciej drużyny algierskiej ekstraklasy, Paradou AC Fot. YouTube
Ci, którzy myśleli, że Lech Poznań w sobotę już zamknął kadrę na nadchodzący sezon, mogą być mocno zaskoczeni. Jak podaje portal transfermarkt.pl, na celowniku Kolejorza znalazł się bowiem napastnik. Chodzi o króla strzelców algierskiej ekstraklasy (w minionym sezonie zdobył 20 bramek), Zakarię Naidji.

24-latek, mierzący 178 cm, reprezentował w minionym sezonie barwy trzeciej drużyny w tamtejszej elicie, Paradou AC (wystąpi w Pucharze Konfederacji CAF). Co ciekawe, Naidji jest najbardziej wartościowym zawodnikiem w lidze swojego kraju (jego wartość szacuje się na 1 mln euro), ale gdyby przyszedł do klubu z Bułgarskiej, nie trzeba byłoby wydać na niego nawet złotówki.

- Nie potwierdzam, ani nie zaprzeczam, że ten zawodnik trafi do naszego klubu. Polityka informacyjna Lecha jest taka, że o transferze danego zawodnika informujemy dopiero po jego przyjeździe na testy medyczne - mówi Maciej Henszel, rzecznik prasowy Lecha.

Potwierdził on również, że sytuacja na rynku transferowym jest dynamiczna i dziś nie można stwierdzić, czy Kolejorz przystąpi do rozgrywek w niezmienionym składzie, czy też może jeszcze z jednym, z dwoma lub trzema nowymi graczami.

- Ruchów transferowych należy się spodziewać w przypadku sprzedaży któregoś z piłkarzy. Wiadomo, że może odejść Robert Gumny. Są też propozycje dla innych zawodników - dodaje Henszel.

Sprawdź też:

Naidji jest wychowankiem JMG Academy Algier, szkółki prowadzonej przez byłego reprezentanta Francji, Jeana-Marca Guillou. JMG współpracuje z klubem Paradou AC i stąd obecność w tym klubie algierskiego superstrzelca. Warto dodać, że Naidji w minionym sezonie dorobek strzelecki poprawił sobie jeszcze w Pucharze Algierii, trzykrotnie trafiając do siatki. Kolejnego zawodnika w klasyfikacji strzelców zostawił daleko z tyłu, bo wicekról strzelców zanotował tylko 10 trafień. Naidji ma na koncie także 1 występ w reprezentacji narodowej swojego kraju.

Czytaj też: Czytaj też: Cudowne dziecko marokańskiej piłki na celowniku Kolejorza

Pomysł z zatrudnieniem Algierczyka zostanie wdrożony w życie, jeśli do klubu przy Bułgarskiej wpłynie ciekawa oferta dla Christiana Gytkjaera. Po niezłych występach w reprezentacji Duńczyk ma szanse na transfer do mocniejszego klubu, ale na razie najważniejsze jest dla niego wyleczenie kontuzji.

- Nie ma oferty dla Christiana Gytkjaera, ale też zawsze może ona wpłynąć i na pewno będzie wtedy rozważana, dlatego nie mogę jednoznacznie powiedzieć, ile Lech zrobi jeszcze transferów, bo to w dużej mierze uzależnione jest od tego, ilu jeszcze straci piłkarzy - przyznaje rzecznik prasowy poznańskiego klubu.

Sytuacja w Lechu jest bardzo dynamiczna i niewykluczone, że poznańska "Lokomotywa" jeszcze w lipcu będzie miała nowego napastnika i to z kraju, który nie miał jeszcze swojego przedstawiciela w naszej ekstraklasie.

Zobacz też:

Działacze Lecha Poznań transferem słowackiego stopera, Lubomira Satki, zamknęli listę letnich wzmocnień. Chwalą się pięcioma transferami (oprócz Satki do Kolejorza dołączył Tomasz Dejewski, Holender Mickey van der Hart, Chorwat Karlo Muhar i Serb Djordje Crnomarković) i licznymi powrotami młodych zawodników. Naszym zdaniem na kilku pozycjach wciąż brakuje jednak wartościowych graczy lub zmienników dla podstawowych zawodników.Czytaj dalej -->

Lech Poznań: Kto jest najsłabszy? Którzy zawodnicy potrzebuj...

Lech Poznań w dobrym stylu wygrał z Brondby 1:0 po bramce Tymoteusza Puchacza.

Lech Poznań: Czy siła ofensywna Kolejorza jest wystarczająca?

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Sprawdź też:

Zobacz też: Skandaliczna decyzja sędziego podczas meczu Kotwicy Kołobrzeg z rezerwami Lecha Poznań. Arbiter podyktował rzut karny za „faul”

Źródło: Press Association

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski