Adriel Ba Loua przygodę z piłką rozpoczął w rodzimym ASEC Mimosas. To czołowa drużyna tamtejszej ekstraklasy, która w swojej historii sięgała już po Afrykańską Ligę Mistrzów i co roku walczy o mistrzostwo kraju. W wieku 19 lat został zauważony przez skautów Lille. Francuzi postanowili ściągnąć do siebie skrzydłowego na zasadzie wypożyczenia. Iworyjczyk spędził rok w drużynie rezerw, ale nie zdołał przebić się do pierwszego zespołu.
Kulisy transferu Adriela Ba Louy
Jego postawa na francuskich boiskach została zauważona przez Vejle Boldklub, do którego również został wypożyczony w kolejnym sezonie. Drużyna występowała wówczas na zapleczu duńskiej Superligaen i była w całkowitej rozsypce. Pod wodzą Andreasa Alma, klub z zachodniej części kraju zdołał szczęśliwie utrzymać się w drugiej lidze, a Ba Loua zanotował 4 bramki i 5 asyst w 31 meczach.
"De Røde", bo taki przydomek nosi drużyna Vejle, w kolejnych rozgrywkach została objęta przez Włocha Adolfo Sormaniego, który w pierwszej kolejności musiał uporać się z prawdziwą "wieżą Babel", gdyż w szatni znajdowało się wtedy aż 23 obcokrajowców, w tym Adriel Ba Loua. Drugi sezon Iworyjczyka w Danii nie był tak efektowny pod względem liczb (22 mecze, 2 gole, 3 asysty), ale zespół zdołał wywalczyć awans do najwyższej klasy rozgrywkowej.
Umowa wypożyczenia skrzydłowego dobiegła końca, więc przyszła pora na kolejną zmianę otoczenia. Chęć pozyskania czarnoskórego zawodnika wyraziła czeska Karvina. Sam Ba Loua nie wiedział nawet gdzie leży państwo naszych południowych sąsiadów, ale był podekscytowany nieznanym mu kierunkiem. W barwach MFK ostatecznie wystąpił aż 57 razy, zdobywając 4 bramki oraz 18 asyst.
To właśnie wtedy piłkarzem zainteresował się Lech, który monitorował czeskie podwórko w poszukiwaniu wzmocnień. Kolejorza ubiegła Viktoria Pilzno, będąca czołowym klubem u naszych południowych sąsiadów. Poznaniacy postanowili wówczas sięgnąć po innego zawodnika z listy życzeń, Jana Sykorę.
Czeski kierunek poszukiwań
Adriel Ba Loua jest drugim zawodnikiem, który w przeciągu dwóch sezonów dołączył do Lecha Poznań z czeskiej ligi. Co ciekawe, Jan Sykora odchodził ze swojego kraju z dużo lepszymi statystykami niż Ba Loua (34 spotkania, 9 bramek, 6 asyst). Teraz panowie będą rywalizować o miejsce w pierwszej jedenastce Lecha.
Zobacz też: Grzegorz Wojtkowiak: Życzyłbym sobie, aby w przyszłości zostać pierwszym trenerem Lecha Poznań
25-letni Iworyjczyk swoimi występami w ubiegłych rozgrywkach czeskiej ligi całkowicie przyćmił dokonania skrzydłowych Kolejorza, którzy pod względem liczb nie dorównują reprezentantowi WKS, a ten ma za sobą aż trzy sezony z rzędu, na bardzo równym poziomie.
Występy Adriela Ba Louy w Fortuna Lidze:
2018/2019 - 30 meczów, 3 gole, 7 asyst
2019/2020 - 27 meczów, 1 gol, 10 asyst
2020/2021 - 31 meczów, 7 goli, 6 asyst
Dla porównania, w poprzednim sezonie, skrzydłowi poznańskiego zespołu zgromadzili łącznie 7 bramek i 11 kluczowych podań we wszystkich rozgrywkach.
Jaki to zawodnik i czym się charakteryzuje?
Adriel Ba Loua to zawodnik potrafiący błyskawicznie uciec rywalowi ze względu na niesamowitą prędkość osiąganą na starcie. W Czechach uchodził za zawodnika charakteryzującego się udanymi dryblingami i tworzącego sporą liczbę sytuacji podbramkowych. Jest w fazie ciągłego rozwoju, czego dowodzą także liczby osiągane z sezonu na sezon. Marzeniem 25-latka jest debiut w dorosłej reprezentacji swojego kraju, do tej pory trzykrotnie przywdziewał barwy kadry narodowej do lat 20.
W mediach pojawiły się sygnały o jego specyficznym charakterze i podejściu do pracy, co mogłoby stanowić wyzwanie dla trenera Macieja Skorży. Obserwując grę Iworyjczyka można odnieść wrażenie, że jest to indywidualista, często niepotrafiący odpowiednio współpracować z bocznymi obrońcami, choć statystyki przedstawiają go jako solidnego playmakera. Tomasz Rząsa podkreśla jednak, że to typ zawodnika, który idealnie pasuje do systemu, w jakim chce grać Lech.
Adriel Ba Loua jest pierwszym czarnoskórym zawodnikiem w Lechu od momentu odejścia Abdula Aziza Tetteha w styczniu 2018 roku. Tacy gracze są w naszej lidze prawdziwymi talizmanami drużyn, w których występują. Czy pomocnik poprowadzi niebiesko-białych do sukcesu na stulecie klubu? Na odpowiedź musimy jeszcze trochę poczekać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?