Koniec spotkania! Lechia wróciła na fotel lidera, wygrywając w Poznaniu pierwszy raz od 52 lat. Czy to koniec Djurdjevicia w roli szkoleniowca Lecha? Będziemy nasłuchiwać głosów z Bułgarskiej. Być może sądny dzień już w poniedziałek.

Lech miał dwa rzuty rożne z rzędu. Nic z tego nie wynikło.

Nalepa wybija na róg. Dośrodkowywał właśnie Tomczyk. Sędzia doliczył cztery minuty.

Jeszcze Tomczyk za Amarala.

Dioni zablokowany przez Mladenovicia. Świetnie w sektorze gości bawią się sympatycy biało-zielonych.

Kartka dla Tiby za gesty w kierunku sędziego. Przedtem faulował Sobiecha.

Makowski za Haraslina. Więcej zmian w Lechii nie będzie.

Kostewycz nabił rękę Nunesa? Raczej nie. Przypadkowa sytuacja w polu karnym.

Mladenović dał się sfaulować. Wychodzi boiskowe doświadczenie w tych ostatnich, trudnych dla Lechii minutach.

Flavio celnie, ale Burić radzi sobie z tą próbą.

Fila wbiegł w pole karne, ale nikt nie nabiegł na jego zagranie. Lech traci kolejne minuty. I siły, bo za Lechią musi biegać.

Nieeeeeee. Gajos z wolnego. Mur minął, ale poprzeczkę też. Strzał niecelny.

Zablokowany strzał Kubickiego. Wcześniej źle zachował się Sobiech, który dostał naprawdę dobrą piłkę od Haraslina. To wtedy trzeba było uderzyć.

ALEŻ BLISKO! Lechia rozpędzona na lewym boku. Haraslin wbiega z piłką do środka, oddaje strzał, lecz Burić jest na posterunku!

Fila wchodzi za Michalaka. Lechia chce uspokoić sytuację na prawym boku.

Lech oddał do tej pory więcej strzałów, ale większość z nich okazała się niecelna (albo niegroźna). Ostatnie 20 minut Djurdjevicia w roli szkoleniowca tego zespołu?

Beznadziejne dośrodkowanie Jevticia. Piłkę złapał ktoś z dziesiątego rzędu tzw. "Kotła", czyli trybuny, z której prowadzony jest doping.

I jeszcze Dioni za Wasielewskiego.

Jevtić za Jóźwiaka.

Araka zmienił Sobiech. Bardzo dobra godzina w wykonaniu tego napastnika.

Kartkę obejrzał teraz Gumny.

Gumny do Amarala, który wygrywa wprawdzie pojedynek z Nalepą, lecz głową uderza obok lewego słupka. Wynik wciąż bez zmian. Za chwilę roszady w Lechu? Coś trzeba zmienić - to pewne.

Odnotujmy strzał Nunesa, wszak był celny. Co ciekawe, przed meczem ten Portugalczyk odśpiewał z kolegami nasz hymn.

Kiepska frekwencja jak na taki hit - na widowni jest niewiele ponad 8 tys. osób:

FLAVIO! Naciska go Tiba, ale jest strzał. Ważna obrona Buricia, który uratował Lecha przed utratą drugiej bramki.

Wasielewski wrzuca, Jóźwiak zamyka główką. Znowu niecelnie.

Goutas brzydko sfaulowany przez Araka. Jest kartka.

Aaaarak! Napastnik Lechii wyskoczył wysoko w powietrze. Futbolówkę sięgnął głową, lecz próba okazała się niecelna.

Jeszcze bez zmian w obu drużynach. Lechia nie miała kłopotu z wygraniem pierwszych piłek. Przy linii dobrze pracuje Flavio.

No to gramy dalej. Od środka goście z Gdańska.

Jeszcze okazja dla gospodarzy, ale nieczysto kopnął Jóźwiak. Koniec pierwszej odsłony. Lechia dzięki trafieniu Flavio Paixao prowadzi z Lechem. Czyżby zanosiło się na pierwsze zwycięstwo w Poznaniu od 52 lat? Za kwadrans wracamy na drugą odsłonę.

Sędzia Stefański podbiegł do ławki Lechii, żeby uspokoić Stokowca albo kogoś z jego sztabu. W każdym razie apel kierował do samego trenera.

Kartka dla Mladenovicia. Przy linii bocznej cierpi Gumny.

Lechia sprawia wrażenie drużyny zorganizowanej. Lech - wprost przeciwnie.

Ajjj. Arak o metr spóźniony do wrzutki od Augustyna.

Amaraaaal! Ważna interwencja Alomerovicia, który wybił na róg. Kilka minut wcześniej w bandy wpadł natomiast Mladenović, ale na szczęście nic mu się nie stało:

Doprawdy bardzo dobrze prezentuje się Arak. Tym razem zagrał na ścianę - oczywiście skutecznie. Lechia nie skończyła jednak akcji strzałem.

Lechia mądrze się przesuwa. Jest też doskok i odbiór. Haraslin wyczekuje swojego momentu.

Amaral z rzutu wolnego. Piłka uderzona technicznie, ale przechodzi obok prawego słupka.

Zaskoczenie? A skądże. Lechia przeprowadza akcję na prawej stronę. Arak odgrywa do Flavio, który uderzeniem z woleja, ze słabszej nogi nie daje szans Buriciowi. Dziewiąty gol Portugalczyka w tym sezonie!

GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL! Ależ bramka Flavio!

Ponownie Flavio. Tym razem zauważył wysuniętego Buricia i postanowił go przelobować. Niecelny strzał.

Flavio z dystansu. Tak jak Tiba - do rąk bramkarza. Pochwalić trzeba Araka, bo gra z zespołem.

Celna próba Tiby. Nie mogła ona jednak zaskoczyć Alomerovicia. Lech generalnie ma problemy z komunikacją. Dwie akcje mógł skończyć lepiej, gdyby piłkarze się dogadali.

Uwaga! Okazja dla Lechii. Arak mocno zagrał do Haraslina, a ten uderzył podobnie jak Gytkjaer - obok bramki.

Ostatnie ostrzeżenie dla Tiby. Faulem zatrzymał akcję Haraslina. Na Słowaku wiele rywali łapie kartki.

Szansa dla Lecha. Wasielewski płasko zagrywa w pole karne. Tam nabiega Gytkjaer, ale uderza obok lewego słupka. Jęk zawodu na trybunach.

Dwa-trzy podania i strata, dwa-trzy podania i strata... Na razie sporo niedokładności z obu stron.

Michalak dorzuca piłkę w kierunku Araka. Walka o futbolówkę w szesnastce zakończona zwycięstwem jednego z obrońców Lecha.

Pierwsze dośrodkowanie Gumnego zablokowane. Aut.

Dobre zachowanie Kostewycza. Nie dał się kiwnąć w efekcie czego Michalak wyjechał za końcową linię i piłkę znów ma Lech.

Lech na razie dość nerwowo. Tym razem nieudana próba zagrania na skrzydło do Jóźwiaka. Od autu wznowili przyjezdni.

Wysoko ustawiona Lechia. Pierwsza próba przebicia się pod polem karnym, ale Goutas naprawia swój błąd. Później pada jeszcze Arak. Faulu nie ma.

Na trybunach selekcjoner Jerzy Brzęczek. Zaczynamy! Od środka gospodarze.

Gospodarze na niebiesko-biało, goście w szarym komplecie. Wszyscy piłkarze (oraz sędziowie) wychodzą z tunelu z szalikami "Polska". To oczywiście jeden z elementów świętowania 100-lecia niepodległości.

W sektorze gości jest spora grupa sympatyków biało-zielonych. Lech w ustawieniu 4-3-3, Lechia uskuteczni klasyczne 4-4-2.

Odgrywany jest hymn Lecha, a za moment wybrzmi Mazurek Dąbrowskiego. Jest chłodno, ale da się wytrzymać.

Kibice powoli zajmują miejsca. "Kolejorz" raz jeszcze bez Macieja Makuszewskiego, który ma problem z barkiem.

W składzie gości brakuje kontuzjowanego Patryka Lipskiego:

Ale na Lechię nałożona została dodatkowa presja. Jeżeli nie wygra to nie wróci na fotel lidera, bo wczoraj swój mecz wygrała Legia. W Poznaniu biało-zielonym idzie bardzo kiepsko; nie wygrali tutaj od przeszło 50 lat!

Nastroje w Lechii są zupełnie inne. Drużyna jest po kolejnych wygranych derbach Trójmiasta. W 90 minucie decydującą bramkę zdobył kapitan Flavio Paixao, który rozgrywa świetną rundę.

W poprzedniej kolejce Lech przegrał aż 0:3 z Pogonią Szczecin. Ustawienie na dzisiaj:

Pytanie aktualne w Lechu: przez kłopoty przechodzimy z Ivanem Djurdjeviciem czy z kimś innym? Trenerów zmienili już we wspomnianej Legii, Zagłębiu Sosnowiec, Zagłębiu Lubin oraz Wiśle Płock...

Już dawno z Lechem nie było tak źle. W tygodniu odpadł z Pucharu Polski, przegrywając z Rakowem Częstochowa 0:1. W lidze zajmuje dopiero siódme miejsce ze stratą sześciu punktów do liderującej Legii Warszawa. To dużo, zważywszy że mistrz kraju przed chwilą też przechodził potężny kryzys.

Pozostało nam pół godziny do najlepiej zapowiadającego się meczu 14. kolejki. Po jednej stronie rozbity Lech, po drugiej - rozpędzona Lechia. Przy Bułgarskiej może wydarzyć się wszystko!