JASMIN BURIĆ – 6
Od tygodni jest pewnym punktem zespołu i tak też było w meczu sezonu. W pierwszej połowie świetnie obronił strzał Nikolicia, również po przerwie prezentował się bez zarzutu. Pokazał, że można na niego liczyć.
TOMASZ KĘDZIORA – 4
W obronie nie popełniał większych błędów. Kilka razy do spółki z Lovrencsicsem stworzyli zagrożenie pod bramką rywali, ale ich współpraca wyglądała dobrze tylko w pierwszej połowie. Po zmianie stron znacznie słabszy.
MARCIN KAMIŃSKI – 5
Dostosował swoją formę do okoliczności, dzięki czemu zobaczyliśmy lepszą wersję Kamińskiego – w obronie praktycznie bezbłędny, a i potrafił wyprowadzić piłkę spod własnej bramki. Mógł być bohaterem, lecz w prostej sytuacji spudłował.
PAULUS ARAJUURI – 4
Miał w tym meczu momenty lepsze i gorsze. Mimo to legioniści nie mieli z nim łatwego życia. Fin grał skutecznie na wyprzedzenie. Wraz z kolegami z obrony zupełnie pogubił się przy bramce dla Legii. Bez błysku w ofensywie.
TAMAS KADAR – 5
Dał z siebie tyle, ile mógł, pracował na całej długości boiska. Kadar jest ostatnio w niezłej dyspozycji, ale to okazało się za mało, bo nie miał odpowiedniego wsparcia ze strony Pawłowskiego. Lewa strona Lecha zdecydowanie słabsza.
ABDUL TETTEH – 4
Niby walczył, niby się starał, lecz nic z tego nie wynikało. Być może stawka meczu go nieco sparaliżowała, bo grał zupełnie bez konceptu. Bezużyteczny też w ofensywie. To nie był zbyt dobry występ Ghańczyka.
ŁUKASZ TRAŁKA – 5
Był podwójnie zmotywowany, po tym jak nierozważnie potraktował kibica przed wyjazdem z Poznania. Zagrał w swoim stylu – agresywnie, blisko rywala i nieustępliwie. W pierwszej połowie świetnym podaniem uruchomił Kownackiego, lecz ten zmarnował świetną okazję.
GERGO LOVRENCSICS – 5
Niezwykle aktywny, widać było, że na koniec swojej przygody z Lechem chce zostawić na boisku całe serce. Momentami brakowało mu umiejętności, na pewno jednak nie można mieć uwag do jego zaangażowania.
KAROL LINETTY – 4
Zapowiadał wielki rewanż za poprzednie porażki z Legią, tymczasem zagrał bez wyrazu, pomysłu, zupełnie jakby nie miał swojego dnia. Jego podania były niedbałe, nie wykreował zbyt wielu szans kolegom.
SZYMON PAWŁOWSKI – 4
Dyskretny występ. Wymagamy od niego więcej i Pawłowskiego też stać na więcej. Dawał się przepychać, tracił piłkę, jakby zupełnie nie był sobą, nie brał na siebie ciężaru gry tak często, jak w poprzednich meczach.
DAWID KOWNACKI – 3
Brak Nielsena w linii ataku był aż nadto widoczny. Kownacki nie mógł znaleźć sobie miejsca na boisku, poza tym przegrywał większość pojedynków z obrońcami, był wyraźnie słabszy fizycznie od legionistów.
REZERWOWI:
Darko Jevtić (4) – wszedł na boisko w trudnym momencie dla drużyny i nie odmienił losów meczu.
Kamil Jóźwiak (4) – nie ożywił gry Lecha w ofensywie.
Maciej Gajos (3) – pytanie czy nie stać go na więcej, czy jest po prostu bez formy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?