Łukasz Trałka przedłużając kontrakt w listopadzie 2014 roku o kolejne cztery lata, zagwarantował sobie zapis o automatycznym przedłużeniu go o 12 miesięcy, jeśli rozegra określoną liczbę meczów. W jego przypadku były to występy w co najmniej 50 procentach pojedynków ligowych (bez spotkań, w których nie mógł zagrać z powodu kontuzji).
Potrzebnych było więc 19 meczów i dokładnie tyle rozegrał już jesienią. Oznacza to, że w grudniu spełnił wszystkie wymagania, by nowa umowa weszła w życie.
Nie czuje trzech setek na karku
33-letni pomocnik trafił do Poznania latem 2012 roku z bankrutującej Polonii Warszawa. W marcu ubiegłego roku dołączył do elitarnego grona zawodników, którzy rozegrali 300 meczów w ekstraklasie.
- Nie czuje tych trzech setek na karku, przeleciało to mega szybko - powiedział nam wtedy Trałka. - Fizycznie zupełnie nie czuję tych meczów ani w nogach, ani w głowie. Nie chcę też już podsumowywać swojej kariery, bo chcę jeszcze trochę pograć w Lechu. Czuję się mocniejszy pod każdym względem niż pięć lat temu, gdy przyjechałem do Poznania - dodawał.
Wychowanek Igloopolu Dębica, w koszulce Lecha grał aż w 226 meczach ligowych i pucharowych. 12 goli i zanotował 15 asyst. Daje mu to szesnaste miejsce w klubowej klasyfikacji największej liczby spotkań. W Lechu zdobywał mistrzostwo Polski w 2015 roku oraz dwa krajowe superpuchary. Grał także w fazie grupowej Ligi Europy.
- Najmilej oczywiście wspominam mecze, w których zdobywaliśmy trofea i mecze pucharowe. Trochę ich było. Były też trudne momenty, nie ma co ukrywać... Ale po takich meczach też przybywa doświadczenia. Wiem, jak smakują zwycięstwa i jak gorzkie są porażki - mówił na naszych łamach.
Jesienią strzelił dla Lecha trzy gole, najwięcej w swojej karierze w jednej rundzie. Okazuje się, że tajemnica jego skuteczności tkwi nie tylko w bardziej ofensywnym ustawieniu przy stałych fragmentach gry, ale także w indywidualnych treningach. Zostaje po zajęciach, ćwiczy więcej na siłowni.
- Muszę coś robić, by ci młodsi mnie nie prześcignęli. Doszedłem do wniosku, że im jestem bardziej dojrzały, tym muszę pracować więcej. A panuje taka opinia, że jest zupełnie odwrotnie - twierdzi pomocnik.
Znów powalczy o mistrza
- W Lechu zawsze gra się o najwyższe cele. Tak też będzie w tym roku. Po tych zimowych przygotowaniach bardzo myślimy bardzo pozytywnie. Wiem, że kibice trzymają za nas kciuki, my też bardzo chcemy świętować z nimi w maju mistrzostwo - powiedział Łukasz Trałka dla Lech TV.
ZOBACZ TAKŻE:
POLECAMY:
Oni są w rejestrze przestępców
Studniówki 2018 [ZDJĘCIA]
Stary Poznań na zdjęciach!
Sprawdź, czy jesteś bystry [QUIZ]
Wszystko o Lechu Poznań [NEWSY, TRANSFERY]
Quizy gwarowe, które pokochaliście [SPRAWDŹ SIĘ]
Top sportowy 24 - Zobacz:
Źródło: vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?