Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań ma 300 mln zł przewagi nad Legią? Były prezes warszawskiej drużyny mówi o sytuacji finansowej obu klubów

Maciej Lehmann
Maciej Lehmann
Bogusław Leśnodorski zdradził jaka jest sytuacja finansowa Legii i co to może oznaczać dla Lecha Poznań
Bogusław Leśnodorski zdradził jaka jest sytuacja finansowa Legii i co to może oznaczać dla Lecha Poznań Szymon Starnawski
- Staram się specjalnie nie wypowiadać na temat Legii, ale moim zdaniem jest tam galopująca katastrofa - powiedział w programie "Sekcja Piłkarska" Bogusław Leśnodorski, były prezes Legii Warszawa. - Ten klub na koniec roku będzie miał pewnie 200 mln długu, albo i więcej. To są takie kwoty, żebym zawału dostał, gdybym miał się z tym zmierzyć - dodał Leśnodorski. Były prezes zabrał też głos w sprawie rywalizacji między Lechem i Legią. Przyznał, że poznański klub ma 300 mln złotych przewagi nad mistrzami Polski i jeśli tego teraz nie wykorzysta, to lepszej szansy, już nie będzie miał.

Lech Poznań na początku pandemii zastanawiał się, jak przetrwa ten trudny okres. Prezes Karol Klimczak w marcu obawiał się, że po kilku miesiącach zawieszenia rozgrywek klub może stracić płynność finansową. Udało się dokończyć sezon, zdobyć premię za wicemistrzostwo Polski, dokonać trzech wielkich transferów i awansować do rozgrywek grupowych Ligi Europy. W efekcie poznański klub dysponuje rekordowym budżetem, szacowanym na ponad 100 mln złotych.

Magazyn "Wokół Bułgarskiej" po meczu z Cracovią: "Rezerwowi zagrali poniżej poziomu"

W zgoła innej sytuacji jest Legia. Nie wiadomo, czy szacunki byłego prezesa Bogusława Leśnodorskiego są zgodne z rzeczywistością, ale jego słowa dają dużo do myślenia.

- Ten klub na koniec roku będzie miał pewnie 200 mln długu, albo i więcej. To są takie kwoty, żebym zawału dostał, gdybym miał się z tym zmierzyć - powiedział Leśnodorski w programie "Sekcja Piłkarska".

Zobacz też:

Lech Poznań w ciągu ostatnich lat nie sprzedawał swoich piłkarzy za miliony euro. Teraz jednak wrócił do wcześniejszego trendu. W trwającym okienku transferowym Kolejorza opuścili Robert Gumny i Kamil Jóźwiak. Zapłacono za nich odpowiednio 3 i 4,4 mln euro plus bonusy. Sprawdziliśmy, na którym miejscu lokuje to wychowanków Lecha Poznań w rankingu najdroższych zawodników sprzedanych przez Kolejorza. Ceny piłkarzy zostały ustalone w oparciu o portal Transfermakrt.pl oraz nasze informacje.Zobacz ranking -->

Lech Poznań: 12 najwyższych transferów w historii Kolejorza....

Były prezes Legii przedstawił też możliwy scenariusz, jak w najbliższej przyszłości może wyglądać rywalizacja obu klubów.

- Lech ma olbrzymią przewagę. Czy teraz odjedzie rywalom? Kiedyś już Piotrek Rutkowski zadawał pytanie, jak daleko odjechali Legii. Nie ma sensu ferować takich wyroków. Na pewno następne miesiące będą dla nich kluczowe. Jeśli będą mądrze zarządzać pieniędzmi, to mogą wykorzystać sytuację. Jeśli teraz tego Lech nie zrobi, to już nigdy tego nie zrobi. Jeśli z taką kasą nie będą w stanie zbudować solidnych fundamentów i solidnej drużyny, to już nigdy tego nie zrobią. A czy tak się stanie, to czas pokaże - prognozuje Leśnodorski. - Przyszłość Lecha jest taka, że nie pogodzi gry w ekstraklasie z grą w Lidze Europy i będą gubić punkty. Nie byli przygotowani jako drużyna na grę na dwóch frontach, nie mieli kompetencji i wiedzy jak to zorganizować. Ale jeśli wykorzystają właściwie najbliższe dwa okienka transferowe to mają szansę zbudować stabilną drużynę na lata - dodaje.

Liga Europy. Przewidywany skład Lecha Poznań na mecz z Glasgow Rangers

Sprawdź też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski