Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań ma kolejne problemy z kontuzjami. Michał Skóraś wypada do końca roku, Jan Sykora może zagra dopiero z Wisłą

Maciej Lehmann
Maciej Lehmann
Michał Skóraś w tym roku już nie zagra. Musi wyleczyć kontuzję stawu skokowego
Michał Skóraś w tym roku już nie zagra. Musi wyleczyć kontuzję stawu skokowego Grzegorz Dembinski
Trenerowi Lecha Poznań ubywa piłkarzy. Długo największy deficyt był na pozycji stoperów. Ciągłe kłopoty ze zdrowiem ma Thomas Rogne, a Djordje Crnomarković oprócz urazów i chorób musiał pauzować w Lidze Europy za kartki. Teraz doszedł problem ze skrzydłowymi. Na meczu z Rangers kontuzji doznali Michał Skóraś oraz Jan Sykora.

Michał Skóraś na początku meczu z Rangers, przy próbie odebrania piłki rywalowi, tak niefortunnie postawił stopę na murawie, że uszkodził staw skokowy. Czech natomiast w trakcie spotkania zgłosił problem mięśniowy i poprosił o zmianę.

Mariusz Rumak ocenia postawę Kolejorza w meczu ze Stalą Mielec:

- Michał w tym roku już na pewno nie zagra, nie będzie do mojej dyspozycji przed dwoma najbliższymi meczami - poinformował na oficjalnej stronie Lecha Poznań trener Dariusz Żuraw. - Plan jest taki, że będzie gotowy do wznowienia treningów na początku naszych przygotowań do rundy wiosennej rozgrywek - dodał.

Jeśli chodzi o Sykorę, to rokowania są nieco lepsze.- Możliwe, że Janek będzie brany pod uwagę na sobotę i kończącą rok rywalizację z Wisłą Kraków - przyznał szkoleniowiec.

Czytaj tez: Pedro Tiba uratował Kolejorza przed blamażem

Do dyspozycji trenera na skrzydła pozostają więc Jakub Kamiński oraz uniwersalny Tymoteusz Puchacz, któremu gra na skrzydle nie jest obca. Brany pod uwagę na pewno będzie też Mohammad Awwad, który w Mielcu dał dobrą zmianę.

Lech Poznań poinformował też, że na treningi pierwszego zespołu zostało zaproszonych siedmiu wychowanków akademii. To Patryk Waliś, Krystian Palacz, Norbert Pacławski, Jakub Malec, Igor Ławrynowicz, Antoni Kozubal i Maksymilian Pingot. Dariusz Żurawa będzie im się w tym tygodniu uważnie przyglądał.

TYMOTEUSZ PUCHACZ		5On też sprawiał wrażenie nieprzygotowanego na agresywną grę mielczan. Mimo wszystko robił, co mógł, by rozruszać sennego Kolejorza. Nie jest pewnie zachwycony tym, że robi w zespole za zapchajdziurę, bo znów został przekwalifikowany z obrońcy na pomocnika.PEDRO TIBA 		6Harował jak zwykle, ale nie popisał się przy straconej bramce. Nie powalczył o piłkę, kiedy Prokić skoczył wysoko i zdobył gola. Być może liczył, że wyręczy go jeden ze stoperów, ale najwyraźniej się przeliczył. W drugiej połowie uratował Lecha przed kompromitacją.JAKUB MODER		6Na tle słabo grających kolegów nie był geniuszem, ale przynajmniej zaliczył kilka cennych odbiorów i popisał się najgroźniejszym strzałem w pierwszej połowie. Nie jest jeszcze w formie z początku sezonu, ale widać, że kryzys ma już za sobą.DANI RAMIREZ		4W pierwszym kwadransie pokazywał się do gry i chciał kreować akcje zaczepne, ale z czasem całkowicie poddał się presji mielczan. Zniknął z pola widzenia i rzadko był przy piłce. Hiszpan często nie radzi sobie z rozgrywaniem piłki przy agresywnym rywalu.JAKUB KAMIŃSKI		5Wciąż tęsknimy za dynamicznymi i udanymi  szarżami młodego piłkarza, ale to i tak po jego nielicznych akcjach obrońcy Stali mieli najwięcej pracy.  Momentami brakowało mu precyzji i chłodnej głowy przy podejmowaniu decyzji.Przejdź dalej --->

Oceniamy piłkarzy Lecha Poznań w meczu ze Stalą Mielec (1:1)...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski