Lech Poznań ma problem z Chorwatami? Czy Milić i Baturina poprawią reputację tej nacji w Kolejorzu
Marko Malenica
Marko Malenica został awaryjnie sprowadzony latem 2020 roku w zwiąku z urazem barku Mickeya van der Harta. Dariusz Żuraw uznał, że pierwszym bramkarzem będzie Filip Bednarek, ale ani Miłosz Mleczko ani Krzysztof Bąkowski nie zasługują na bycie numerem dwa. Został nim wypożyczony Malenica, który przez Tomasza Rząsę został określony jako "wielki chłop".
Niestety, Chorwat nie dostąpił zaszczytu występu w lidze bądź w Lidze Europy w barwach pierwszej drużyny Lecha. Zagrał w niej, ale w meczu ze Zniczem Pruszków w Fortuna Pucharze Polski, gdzie wpuścił dwa gole. Wcześniej Malenica zagrał jeszcze w trzech meczach rezerw, gdzie puścił łącznie sześć goli. Szczególnie nie wyszedł mu jego debiut przeciwko Hutnikowi Kraków, gdzie zawalił gola, a łącznie w tym meczu wpuścił ich aż trzy. Lech skrócił jego wypożyczenie. Był w węgierskim Diósgyőri VTK, teraz wrócił do NK Osijek.
Zobacz kolejne zdjęcie ---->