Lech Poznań. Mariusz Rumak: Moim największym sukcesem w Lechu było to, że ludzie chcieli nas oglądać
Swoją pracę w piłce seniorskiej zaczął trener od Lecha Poznań. Kibic sucho patrzący na następne pana kluby powie, że teraz zalicza trener regres.
Ostatnio była pierwsza liga, ale uwierzyłem w projekt. Kibic ma prawo patrzeć zero-jedynkowo: „Nie dostał pracy w ekstraklasie, to poszedł do pierwszej ligi”. Ale ja nie traktowałem tego w ten sposób. Rafa Benitez wygrał Ligę Mistrzów z Liverpoolem, a potem wziął Newcastle będący w Championship. Trenerzy patrzą na to trochę inaczej – wierzą w projekt. Ktoś mnie przekonał w Opolu do projektu, a miałem zapytania z ekstraklasy. Nie konkretne, ale miałem sondowanie. W pewnym momencie ktoś usiadł do stołu i stwierdził, żebyśmy związali się na trzy lata i zbudowali klub. Ja chcę budować klub, akademię i wszystko, co się z tym wiąże. Opole ma duże tradycje i myślałem, że to będzie to miejsce. Ale jak to w piłce – scenariusz napisał się sam i można patrzeć na to, że to jest regres. Natomiast ja tak nie patrzę.
Czytaj dalszą część wywiadu ---->