Lech Poznań: Młody pomocnik doczeka się swojej szansy w meczu z Koroną?

Łukasz Trałka nie zagra w niedzielnym meczu z Koroną z powodu konieczności pauzowania za nadmiar żółtych kartek. Zwykle jego zmiennikiem na pozycji defensywnego pomocnika był Abdul Azzis Tetteh, ale Ghańczyk zimą opuścił poznański klub. Dla trenera Nenada Bjelicy to teraz spory problem.

- Łukasz jest w bardzo dobrej formie. W pierwszych dwóch meczach zagrał na bardzo dobrym poziomie. Zastąpienie go to nie będzie łatwe zadanie. Mamy jednak dwa-trzy warianty, które można wykorzystać. Zobaczymy, na który z nich się zdecydujemy - zapewnia na klubowej stronie szkoleniowiec Kolejorza.

Pod uwagę jest branych trzech piłkarzy, w tym m.in. Jakub Serafin. - W sobotę wystąpił w meczu rezerw na pozycji defensywnego pomocnika. Zagrał dobrze - mówi o tym ostatnim Bjelica.

21-letni Serafin ma na koncie dwa występy w Ekstraklasie. Oba zaliczył jednak... trzy lata temu. Od tamtej pory był wypożyczany do różnych klubów. Zimą wrócił z norweskiego Haugesund właśnie z myślą o wzmocnieniu liczby możliwych wariantów gry w środku pola.

Nie wiadomo jednak czy Bjelica da mu szansę gry od razu od pierwszej minuty. Trener przyznaje, że na pozycji defensywnego pomocnika może też sprawdzić się Emir Dilaver, który jednak świetnie spisuje się na pozycji stopera. Chorwat zapewnia jednak, że ma też doświadczenia z gry w środku pola.

- Robił to już w Austrii Wiedeń, gdy byłem jej trenerem. Podobnie było w Ferencvarsu w poprzednim sezonie - zapewnia szkoleniowiec, wskazując, że Dilavera w obronie mógłby zastąpić np. Rafał Janicki.

Inny możliwy wariant na zastąpienie Trałki to przesunięcie Macieja Gajosa. - Czy mamy inne opcje? Nie chcę o tym mówić i podpowiadać rywalom - ucina Bjelica.

Wokół Bułgarskiej - zobacz 1 odcinek magazynu o Kolejorzu:

Zobacz też:

POLECAMY:

Najgorsze mieszkania do wynajęcia