Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań: Można już zapomnieć o Stronatim, o Jemelce chyba też

Maciej Lehmann
Maciej Lehmann
Patrizo Stronati jest wyceniany przez Banik na ponad 2 mln euro.
Patrizo Stronati jest wyceniany przez Banik na ponad 2 mln euro. mat. Banik Ostrava
Czeskie kluby wyznaczyły astronomiczne kwoty za swoich obrońców, którymi interesuje się Lech Poznań. Wszystko wskazuje na to, że skoro nie wypalił plan A i plan B, dyrektor Tomasz Rząsa, musi skupić się na rynku transferowym innych lig. "Przegląd Sportowy" informuje, że Lech Poznań jeszcze powalczy o Patrizio Stronatiego, ale portal isport.cz raczej rozwiewa nadzieje Kolejorza nie tylko na obrońcę Banika Ostrawa, ale też Vaclava Jemelkę z Ołumuńca.

Michal Kvasnica z isport.cz rozmawiał z trenerem Banika Bohumilem Panikiem, a także dyrektorem sportowym Markiem Jankulovskim.

- Wiedziałem, że Lech nie da dwa do trzech milionów euro za Stronatiego, więc byłem absolutnie spokojny, że u nas zostanie - powiedział Panik. - Wiem jak się robi transfery w Polsce i jak zachowują się polskie kluby na rynku. Najbardziej lubią, gdy zawodnik przychodzi za darmo - dodaje były trener m.in Lecha, Pogoni i Miedzi.

- Nie chcę obniżać marki Lecha Poznań, to jeden z trzech największych klubów w Polsce, ma ambicje i wsparcie widzów. Lecz Patrizio może dostać się do drużyny narodowej i przenieść się za rok do klubów z zupełnie innej półki - dodał Jankulovski, który przekornie stwierdził jeszcze, że okno transferowe jest długie i wiele może się wydarzyć.

Trochę inna sytuacja jest z Vaclavem Jemelką z Ołomuńca, który jest także lewonożnym obrońcą i do tego bardzo perspektywicznym. Jak pisze isport.cz Sigma jednak w stosunku to swojego zawodnika zastosowała cenę zaporową. To 33 mln koron czyli około 1,3 mln euro. - Trudno sobie wyobrazić, by ktoś zapłacił tyle za zawodnika bez doświadczenia w reprezentacji narodowej i europejskich pucharach. Sigma po sprzedaży Lukasa Kalvacha do Pilzna nie chce się osłabiać - pisze czeski portal.

Przejdź do następnego zdjęciaLech Poznań chwali się swoim skautingiem, ale na miesiąc przed rozpoczęciem rozgrywek ma tylko jednego środkowego obrońcę i jest nim Thomas Rogne, który jak wiadomo jest bardzo podatny na kontuzje. Norweg właśnie wyleczył kolejny uraz, dostał zielone światło od lekarzy na treningi z zespołem, ale prawdopodobieństwo, że w przyszłym sezonie będzie w stanie rozegrać wszystkie mecze jest praktycznie równe zeru. Spoglądając na przebieg jego kariery, także przed tym jak trafił do Lecha Poznań, można założyć, że po kilku spotkaniach, będzie potrzebował pauzy, by podratować zdrowie. Kolejorz musi mieć więc przynajmniej jeszcze dwóch klasowych środkowych obrońców, bo w przeciwnym wypadku, trener Dariusz Żuraw będzie miał permanentny ból głowy z zestawieniem defensywy. Na razie jednak finalizowanie transferów na kluczowe pozycje, sprawia dyrektorowi sportowemu Tomaszowi Rząsie wiele problemów. Numer 1 na liście życzeń poznańskiego klubu Patrizo Stronati okazał się zbyt drogi. Jego klub Banik Ostrwa odrzucił ofertę Kolejorza na poziomie 900 tys. euro, uznając ją za zbyt małą. Lech Poznań zaczął więc się rozglądać za stoperem o podobnej klasie. Takim jest Vaclav Jemelka z Sigmy Ołomuniec. Problem w tym, że 23-latek też nie jest tani. - To trochę dziwne, że po pół roku od opublikowania listy niechcianych zawodników, tak trudno wytypować odpowiednich kandydatów - komentują ostatnie ruchy Tomasza Rząsy kibice. Wiele wskazuje bowiem na to, że Lech pod względem finansowym ustawił sobie poprzeczkę zbyt wysoko. Dlatego postanowiliśmy sprawdzić, jacy piłkarze są w zasięgu Kolejorza, a pod względem sportowym nie ustępują Stronatiemu.Zobacz, kim powinien zainteresować się Lech Poznań --->

Lech Poznań szuka obrońców. Postanowiliśmy sprawdzić, jacy p...

Lech Poznań wyjechał na zgrupowanie do Opalenicy. Trener Dariusz Żuraw wybrał 24 zawodników, z którymi rozpocznie przygotowania.Zobacz, jak wygląda Hotel Remes, który przez 11 dni będzie bazą Kolejorza --->

Lech Poznań: Zobacz, do jakiego hotelu pojechał na zgrupowan...

Zobacz też:

Kadra Lecha Poznań straciła na wartości w ciągu ostatnich sześciu miesięcy ponad 1 mln euro i obecnie szacowana jest na 20,85 mln euro. Kto w Kolejorzu ma najniższą, a kto najwyższą wartość na rynku transferowym?Przejdź do kolejnego zdjęcia --->

Lech Poznań: Kadra klubu z Bułgarskiej traci na wartości. Kt...

Sprawdź też:

Skandaliczna decyzja sędziego podczas meczu Kotwicy Kołobrzeg z rezerwami Lecha Poznań - zobacz wideo:

źródło: Press Association

Sprawdź też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski