Dawid Szulczek rozpoczynał pracę w Warcie Poznań w jednym z najlepszych możliwych momentów w tym sezonie, a tych zdecydowanie brakowało ostatnio przy Drodze Dębińskiej. Drużyna była po długo wyczekiwanym zwycięstwie z Piastem Gliwice, a przed sobą miała dwa tygodnie przerwy na kadrę. Niestety pechowo przegrany mecz z Wisłą Płock sprowadził nieco Zielonych do momentu przed zwycięstwem z ekipą Waldemara Fornalika. Warta w starciu z Nafciarzami była zespołem lepszym i goście mieli sporo szczęścia. Czyli czegoś, co Warta miała sporo w poprzednim sezonie, a teraz jej ewidentnie go brakuje.
- W ostatnim meczu nie wykorzystaliśmy swoich sytuacji. Wisła Płock w pierwszej połowie nie stworzyła zagrożenia pod naszą bramką, poza doliczonym czasem gry i w tym niefortunnym momencie dostaliśmy gola. Po przerwie dobrze rozpoczęliśmy i szkoda, że w okresie naszej dominacji nie potrafiliśmy wyrównać, a jeszcze sami sprezentowaliśmy gola i nie wystarczyło już czasu, aby odrobić wynik. Głównie zawiodła strefa finalizacji akcji, a rywal wykorzystał 100 proc. swoich okazji, które miał. [...] W meczu z Wisłą można było dostrzec, że chcemy już grac nieco inaczej. Na pewno potrzebujemy wypracować większe automatyzmy, kiedy gramy bez piłki na połowie przeciwnika, a na to nie potrzeba wielu jednostek treningowych. Łatwiej jest wytrenować pressing pod konkretnego rywala. Liczę na to, że z biegiem czasu będzie to progresować
- odpowiedział Dawid Szulczek.
Pracownicy Lecha i Warty zmierzyli się we wspólnym meczu:
Przed najmłodszym trenerem w Polsce z licencją UEFA Pro niedzielny mecz to prawdziwy bojowy egzamin. Mecz przy Bułgarskiej z ponad 20 tysiącami ludźmi na trybunach, na najcięższym terenie w lidze, gdzie Lech jeszcze nie przegrał i w dziewięciu meczach w tym sezonie stracił tylko dwa gole. Dodatkowo trener Szulczek w ekstraklasie ma rozegrany jeden mecz, a naprzeciwko niego stanie najbardziej utytułowany trener w lidze, który w swoim CV ma trzy mistrzostwa Polski (Wisła Kraków 2008, 2009 i Lech Poznań 2015), zdobył też trzy Puchary Polski (2007 Dyskobolią Grodzisk, 2011 i 2012 Legia Warszawa). Prowadził zespoły ekstraklasy (Lech, Wisła Kraków, Legia i Pogoń) w 335 ligowych meczach...
- Podchodzę do tego tak, że my możemy wygrać, a Lech musi. Z drugiej strony... przegrałem do tej pory wszystkie swoje mecze w ekstraklasie, więc kiedyś w końcu muszę wygrać, także ja i moi piłkarze nie mamy nic do stracenia. Nie możemy się tym przejmować i podejść do tego meczu z dużym entuzjazmem
- mówił z uśmiechem na ustach 31-letni trener.
Przed meczem dużo mówi się o wieku nowego trenera Warty, ale warto zwrócić uwagę, że Maciej Skorża zaczynał karierę trenerską w podobnym wieku. Był wówczas rok starszy od Dawida Szulczka, kiedy objął Amikę Wronki. Przed wspólną konferencją obaj szkoleniowcy wspominali ten moment. Skorża życzył sukcesów Szulczkowi, ale... od poniedziałku. Trener Lecha dodawał, że o Szulczku w środowisku krąży wiele bardzo dobrych opinii.
- Chciałem podziękować za te słowa trenerowi Skorży i jeśli w wieku będę mógł mieć na koncie tyle meczów w ekstraklasie i choć część jego sukcesów, to będę bardzo szczęśliwy
- komentował Szulczek.
Czytaj też: Lech Poznań łatwo wygra derby z Wartą. To obecnie główny faworyt do mistrzostwa Polski - mówi Piotr Reiss
Nowy szkoleniowiec Warty spróbuje w niedzielę przełamać swoją mało chlubną passę. Jeszcze jako trener Wigier Suwałki, nie potrafił ze swoją drużyną wygrać od 10 meczów na wyjeździe. Ostatni raz jego drużyna zwyciężyła w delegacji jeszcze w poprzednim sezonie, a dokładnie 15 maja. Czy Szulczek ma wiarę w sobie, że uda się to akurat przy Bułgarskiej? Choć już remis będzie można uznać za wielką sensację.
- Oczywiście, że mam wiarę. Przecież piłka nożna jest przewrotna. Właśnie dlatego, że wszyscy skazują nas na pożarcie, to wcale nie będę bardzo zaskoczony, że to my dopiszemy w niedzielę trzy punkty, natomiast jestem świadom tego, że na 20 spotkań z Lechem w Poznaniu wygralibyśmy pewnie jedno i trzeba zrobić wszystko, żeby w niedzielę było właśnie to jedno. Lech jest dużym faworytem, ale wiemy, że już w tym sezonie ekstraklasy były momenty, że drużyna ze strefy spadkowej wygrywała z liderem. Sam pamiętam moment, kiedy pracowałem jako asystent w Wiśle Kraków i przyjechała do nas Pogoń Szczecin. Mieliśmy 10 porażek z rzędu, byliśmy w strefie spadkowej, a wygraliśmy 1:0
- mówił pewny siebie trener. A jaki ma on plan na mecz derbowy?
- Przygotowujemy się na to, że to Lech będzie w posiadaniu piłki i zapewne większość czasu spędzimy w obronie, co jest naturalne. Zdajemy sobie sprawę, że Lech ma dużo jakości, jest rozpędzony i przewodzi tabeli. Oglądaliśmy ostatnie spotkania Kolejorza i wiemy, że jest możliwość, aby bronić nisko i kontrować. Wtedy będzie szansa, żeby nie przegrać derbów. Nasz plan zakłada także to, że możemy przebywać z piłką na połowie Lecha i także wtedy, kiedy jej nie będziemy mieć. Przygotowujemy się też na to, że będą momenty, kiedy podejdziemy do wysokiego pressingu
- rozprawiał o planie taktycznym na mecz Dawid Szulczek.
Czytaj też: Warta Poznań wystawia Łukasza Trałkę w nowej roli. W derbach będzie kluczową postacią?
Jeśli chodzi o absencję w Warcie przed meczem derbowym, to trener Szulczek nie będzie mógł skorzystać z Ławniczaka, Kieliby (obaj intensywnie trenują indywidualnie i powinni być dostępni do gry na mecz z Wisłą Kraków) i Jakóbowskiego. Ten ostatni powinien być do dyspozycji trenera na dwa ostatnie spotkania ligowe w tym roku, czyli ze Śląskiem Wrocław i Pogonią Szczecin. Do treningów i pełni formy wrócił już z kolei Adama Zrelak, który jest gotowy do gry w derbach od pierwszej minuty.
W Warcie od początku pracy trenera Dawida Szulczka testowani byli dwaj obcokrajowcy mogący grać w pomocy - 22-letni Macedończyk Dimitar Mitrovski oraz 20-letni Francuz Abdoulaye Ouattara. Obaj jednak nie zostaną w klubie. Nowy szkoleniowiec przekazał dyrektorowi sportowemu, Radosławowi Mozyrce, że ci zawodnicy "nie pomogą Warcie w utrzymaniu w lidze".
Zobacz galerię zdjęć ze wspólnej konferencji prasowej Macieja Skorży i Dawida Szulczka:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?