Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań - Nenad Bjelica w wywiadzie dla "PS": W Polsce Legia jest numerem jeden

Dawid Dobrasz
Dawid Dobrasz
Nenad Bjelica twierdzi w "PS", że gdyby nie decyzja Jacka Rutkowskiego po przegranym meczu u siebie z Jagiellonią Białystok w rundzie finałowej sezonu 2017/2018, to być może dalej pracowałby w Lechu Poznań.
Nenad Bjelica twierdzi w "PS", że gdyby nie decyzja Jacka Rutkowskiego po przegranym meczu u siebie z Jagiellonią Białystok w rundzie finałowej sezonu 2017/2018, to być może dalej pracowałby w Lechu Poznań. Grzegorz Dembinski
Od odejścia Nenada Bjelicy w Lechu Poznań jest tylko gorzej - Kolejorz zajmuje miejsca w środku tabeli i chwilowo przestał sprzedawać zawodników za spore sumy za granicę. Obecny trener Dinama Zagrzeb przygotowuje się do starcia w Lidze Mistrzów z Manchesterem City, ale w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego" wypowiedział się na temat jego spojrzenia na obecnego Lecha Poznań.

Trudno powiedzieć, żeby Nenad Bjelica po zwolnieniu 10 maja 2017 roku z Lecha Poznań cofnął się w rozwoju. Sześć dni po utracie pracy w stolicy Wielkopolski zaczął swoją misję w największym chorwackim klubie Dinamo Zagrzeb i co rusz świętuje z nim kolejne sukcesy.

Co prawda w zeszłym roku ekipa Bjelicy w dwie minuty straciła szansę na awans do największych europejskich rozgrywek (Dinamo w pierwszym meczu z Young Boys Brno zremisowało na wyjeździe 1:1. W meczu rewanżowym do 64. minuty prowadzili 1:0, ale w dwie minuty stracili dwa gole i odpadli), ale w tym roku po przejściu Rosenborgu Trondheim "bramy raju" ponownie otwarły się dla Dinama.

Czytaj też: Czy to jest ostatni sezon Darko Jevticia w Lechu Poznań?

Nenad Bjelica w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego" pochwalił się, że po awansie do Ligi Mistrzów dostał sporo SMS-ów z gratulacjami od ludzi z Lecha na czele z Jackiem i Piotrem Rutkowskim oraz Karolem Klimczakiem. Później możemy wyczytać, że Nenad Bjelica czuję się bardziej doceniony w Polsce dopiero po awansie z mistrzem Chorwacji do Ligi Mistrzów.

Co ciekawe szkoleniowiec Dinamo twierdzi, że gdyby nie decyzja Jacka Rutkowskiego po przegranym meczu u siebie z Jagiellonią Białystok w rundzie finałowej sezonu 2017/2018, to być może dalej pracowałby w Lechu Poznań. Jedno trzeba trenerowi oddać - nadal ciepło wypowiada się o Lechu.

- Rodzinę Lecha cały czas szanuję. Żałuje tylko, że nie zdobyłem żadnych trofeów, fani drużyny na to zasługują. Jako trener nigdy nie miałem takich kibiców, jacy są w Poznaniu - czytamy w wywiadzie trenera Dinama w piątkowym Przeglądzie Sportowym.

Zobacz też: Jaki jest kibic Ekstraklasy? Na jaki stadion najchętniej chodzą kobiety? Jaka jest średnia wieku na stadionach?

Trener także wbija delikatną szpilkę w Jacka Rutkowskiego, właściciela Lecha Poznań.

- Miałem dobry kontakt z jego synem Piotrem Rutkowskim. Sądzę, że teraz rozumie, ile zrobiłem dla klubu. Jego ojciec tego nie rozumie, widział głównie to, czego nam brakowało, czyli tytułów. Żałuje tego, że nie zdobyłem żadnych trofeów, fani drużyny na to zasługują. Jako trener nigdy nie miałem takich kibiców, jacy są w Poznaniu - mówi w "PS" Nenad Bjelica, który zwrócił też uwagę na mniejszą presję, jaka ciążyła na piłkarzach Piasta Gliwice w poprzednim sezonie. To pomogło im zdobyć mistrzostwo Polski.

Szkoleniowiec Dinama odniósł się także do presji, która w Poznaniu jest "dużo za duża". - Lech nie ma takich możliwości jak my (Dinamo przyp. red.). W Polsce Legia jest numerem jeden, a Lech ma walczyć z Jagiellonią, z innymi zespołami o miejsce na podium.

Trwa głosowanie...

Czy Nenad Bjelica został przedwcześnie zwolniony z Lecha Poznań?

Głos Wielkopolski

Jednak najciekawszą diagnozę Bjelica stawia na temat wprowadzania młodych chłopaków z Akademii Lecha Poznań. - Lech ma utalentowanych nastolatków, którzy występują w II-ligowych rezerwach, ale kiedy byłem trenerem, grali w III lidze. To czwarty poziom rozgrywkowy w Polsce! Wychowankowie Dinama ogrywają się na zapleczu chorwackiej ekstraklasy, a to ogromna różnica.

Cały wywiad można przeczytać w piątkowym" Przeglądzie Sportowym".

ZOBACZ TEŻ:

Wielkimi krokami zbliżają się wybory parlamentarne 2019 w Polsce. Z tej okazji Sport Analytics oraz portal kibicowski 12zawodnik.pl przeprowadziły sondaż poparcia wśród kibiców piłkarskich. Gdyby w wyborach głosowali tylko kibice, to mielibyśmy całkowite wywrócenie sceny politycznej w Polsce. Sprawdźcie, jaka partia dostałaby najwięcej głosów, a na którym miejscu byłyby największe polskie obozy polityczne.Przejdź do kolejnego zdjęcia --->

Wybory 2019: Wiemy, na kogo zagłosowaliby piłkarscy kibice!

Najnowszy odcinek magazynu "Piąta Trybuna":

Interesujesz się sportem? Tu znajdziesz najciekawsze, najnowsze, najważniejsze informacje:
Interesujesz się sportem? Tu znajdziesz najciekawsze, najnowsze, najważniejsze informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski