W ten sposób zaprotestowali przeciwko decyzji arbitra, który wcześniej pokazał drugą żółta kartkę Manuelowi Arboledzie i ten musiał opuścić boisko.
Jedynego gola w tym meczu zdobył głową stoper rywali Hayrettin Yerlikaya. Lechici mieli w tym pojedynku kilka sytuacji podbramkowych, jednak nie potrafili ich wykorzystać. Poznaniacy rozpoczęli to spotkanie w dobrym stylu, jednak po utracie bramki spuścili wyraźnie z tonu. Po przerwie na boisku, po raz pierwszy podczas obecnych przygotowań, pojawił się Siergiej Kriwiec.
Lechici wracają do Poznania w środę przed południem. Ostatni sparing przed ligą rozegrają w sobotę 23 lipca w Grodzisku Wielkopolskim z cypryjskim AEL Limassol.
Lech Poznań - Sivasspor 0:1 (0:1)
bramka: Hayrettin Yerlikaya (21).
Lech: Burić - Wojtkowiak, Djurdjević (46. Wołąkiewicz), Arboleda, Luis Henríquez (68. Kamiński) - Tonew (46. Możdżeń), Golla (46. Murawski), Injać (78. Ślusarski), Stilić (68. Kiełb), Wilk (68. Kriwiec) - Rudņev.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?