Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań: Nie ma dobrej drużyny bez Hamalainena?

LEM
Kasper Hamalainen był bohaterem meczy Lech Poznań - Wisła Kraków
Kasper Hamalainen był bohaterem meczy Lech Poznań - Wisła Kraków Waldemar Wylegalski
Gdy Kasper Hamalainen jest w dobrej formie, Lech Poznań gra ciekawiej i skuteczniej. Reprezentant Finlandii przyznał, że nigdy nie był dobrym strzelcem, ale lubi asystować przy golach. Nie ma dobrej drużyny bez Hamalainena?

Kasper Hamalainen był jednym z najlepszych piłkarzy 20. kolejki. Fin w piątek poprowadził Lecha do zwycięstwa z Wisłą. W niedzielę był gościem programu Liga + Ekstra, gdzie bardzo ciekawie odpowiadał na pytania prowadzących dziennikarzy i ekspertów. Przy okazji sformułowana została teza, że Lech gra wtedy dobrze, kiedy dobrze gra Hamalainen. Czy naprawdę Kolejorz jest uzależniony od postawy jednego zawodnika?

Piątkowy mecz pokazał, jak cennym dla poznańskiej drużyny jest Fin. Po jego dwóch asystach padły gole dla Lecha.

- To jest rzeczywiście kreatywny, dobry zawodnik, ale sam bez wsparcia partnerów nic nie jest w stanie zrobić - uważa był piłkarz Lecha i trener Czesław Jakołcewicz.

Zobacz:

Lech Poznań na demotywatorach: Jak klub widzą internauci?

- Decydujące w piątkowym meczu było nastawienie do gry całego zespołu. Widać było, że Lech chce grać w piłkę. Pozostali ofensywni zawodnicy sporo biegali i wychodzili na pozycje. Była agresja oraz wola zwycięstwa. Zupełnie inne nastawienie niż w meczu z Zagłębiem czy Koroną. Nikt nie tłumaczył się warunkami do gry czy stanem boiska. Była walka i chęć zrehabilitowania się za słabe mecze - mówi Jakołcewicz. Zdaniem byłego reprezentacyjnego obrońcy Lech gra dobrze po tym jak drużynę dotyka krytyka. Wtedy następuje mobilizacja i jesteśmy świadkami dobrych spotkań.

- Kasper gra dużo lepiej jeśli ma dobre zabezpieczenie od defensywnych zawodników ­- podkreśla Jarosław Araszkiewicz. - W piątek dobrze funkcjonowała cała gra obronna Lecha, dlatego przez niego przechodziło aż tyle piłek. Ważna jest też dyspozycja skrzydłowych. Kiedy Pawłowski czy Lovrencsics nie gubią seriami piłek, gra Lecha staje się płynna. Siła napędowa naszej drużyny rozłożona jest na kilka ogniw - dodaje Araszkiewicz.

Przy okazji programu Kasper Hamalainen zdradził, że gra na śniegu nie sprawia dla niego żadnego problemu i jeśli miałby wybierać występy przy 30-stopniowym upale i 30-stopniowym mrozie, to wolałby grać w zimowych warunkach. Zdradził też, że najlepiej czuje się na pozycji dziesiątki, czyli ofensywnego pomocnika.

Zobacz:

Lech Poznań na demotywatorach: Jak klub widzą internauci?

- Na tej pozycji lubię grać najbardziej, choć grałem już jako wysunięty napastnik, czyli dziewiątka, a także defensywny pomocnik. Myślę, że jako "10" mogę mieć największy wkład w grę drużyny. Nigdy nie byłem dobrym strzelcem, ale lubię asystować - powiedział Fin.

Hamalainen zapytany, skąd biorą się w tym sezonie takie wahania formy poznańskiej drużyny przyznał, że nie ma na to jednoznacznej odpowiedzi. - Jest tyle gier, że różne czynniki o tym decydują. Czasami jesteś po prostu zmęczony, czasami przeszkadza jeden element, czasem cały zespół gra słabo. To zależy też od dnia. Początek to była katastrofa. Straciliśmy pewność siebie. To też mogło być przyczyną porażek. Ostatnie mecze były już dużo lepsze. Pozostał jeszcze jeden pojedynek. Trzeba dać z siebie 100 procent. Potem podładujemy baterie i wiosną znajdziemy równowagę - dodał Kasper Hamalainen.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski