Lech Poznań: Niechciany wychowanek Michał Skóraś ma szansę zaistnieć w Kolejorzu?

Zawodnik Lecha Poznań ma za sobą przeciętną rundę w barwach popularnych "Słoni". W pierwszej lidze rozegrał 27 meczów, w których strzelił jedną bramkę (w Poznaniu przeciwko Warcie) i zanotował trzy asysty oraz zaliczył występ w rozgrywkach Totolotek Pucharu Polski.

Jego bilans nie powala na kolana, ale 19-letni zawodnik błysnął najbardziej ze wszystkich naszych piłkarzy w meczu 1/8 finału przeciwko Włochom i pojawił się głosy, że Lecha nie stać na zrezygnowanie z takiego zawodnika.

Dlaczego nie ma jeszcze decyzji w sprawie Skórasia?

Lech Poznań 23 maja poinformował, że z wypożyczeń do swojego macierzystego klubu wracają Miłosz Mleczko, Paweł Tomczyk, Tymoteusz Puchacz i Jakub Moder. Pierwsza trójka została powołana do reprezentacji młodzieżowych, ale nic nie mówiło się o Skórasiu.

Sam zawodnik na początku nie przekonał do siebie Jacka Magiery, ale ten w ramach upływu turnieju zaczął stawiać na piłkarza Lecha, a w ostatnim naszym meczu dał mu 90 minut i ten jako jedyny uniósł ciężar tego spotkania. Puchacz zdecydowanie zawiódł, Mleczko pojechał na turniej obserwować poczynania Radosława Majeckiego w bramce Polaków, a Moder nie znalazł się nawet w 21-osobowej kadrze na mundial. Skóraś jako jedyny może o sobie powiedzieć, że jest wygranym mistrzostw w Polsce, ponieważ zebrał bardzo dobre recenzje po ostatnim meczu.

Zobacz też: Lech Poznań: Dariusz Dudka zakończył karierę i rozpoczyna w Kolejorzu nowy etap

Spotkanie oglądali także w Poznaniu i teraz drapią się po czole, co zrobić z Michałem?

Z naszych informacji wynika, że przed turniejem zawodnik w ogóle nie był brany pod uwagę w kontekście pierwszej drużyny Kolejorza. W obliczu "kłopotu bogactwa" na skrzydłach, gdzie mogą występować Jóźwiak, Makuszewski, Klupś, a nawet Jevtić, Amaral czy awansujący do pierwszego zespołu Jakub Kamiński, trener Żuraw nie widział Skórasia w swoich planach.

Z kolei patrząc z drugiej strony, Lech Poznań potrzebuje zawodników identyfikujących się z klubem, niebojących się meczów o dużą stawkę i umiejących grać pod presją. Skóraś pokazał to m.in. meczu Termaliki z Wartą Poznań, gdzie na trybunach było wielu jego znajomych oraz i zagrał wtedy najlepszy mecz w barwach "Słoni" podsumowując go golem. Podobnie było w meczu z Włochami, gdzie piłkarz się nie spalił się przed dużo wyżej notowanym rywalem.

Na dzisiaj zawodnik ma urlop i do startu przygotowań ma zostać podjęta decyzją, czy piłkarz wróci do Kolejorza czy może zostanie wysłany na kolejne wypożyczenie. Sam Skóraś nawet nie myśli o występach w drużynie rezerw, więc ta opcja zdecydowanie odpada.

Zobacz też: Lech Poznań: Kolejorz nie musi się spieszyć w dopinaniu transferów. Postawi na jakość zawodników

19-letni piłkarz w nadchodzącym sezonie jest ciekawym kąskiem na rynku transferowym. Zawodnik ma jeszcze rok kontraktu z Lechem, zagrał na mundialu do lat 20, pokazał się z dobrej strony, ma status młodzieżowca oraz wywodzi się z najlepszej Akademii w Polsce. Kilka klubów spogląda na decyzję w sprawie Michała, którą ma osobiście podjąć Dariusz Żuraw. Liczymy, że Kolejorz nie zrezygnuje ze "swoich ludzi" i Michał dostanie szansę pokazania się w barwach pierwszej drużyny Lecha Poznań.

Zobacz też:

Zobacz też: PZPN uhonorował zdobywcę pierwszej bramki dla Polski. "Piłka nożna powinna zbliżać ludzi i religie"

Źródło: TVN24