Lech Poznań: Niesamowity rok Jakuba Modera. Potrzebował kilkudziesięciu sekund, by strzelić gola w reprezentacji Polski
8 czerwca 2020
W kolejnych czterech lutowych meczach znów był rezerwowym. Po przerwie spowodowanej lockdownem i powrocie rozgrywek, 30 maja Lech przegrał 0:1, w w następnym meczu z Zagłębiem przegrywał do przerwy 1:3. Moder wszedł po zmianie stron za Karlo Muhara i zagrał znakomicie, a Lech odrobił stratę dwóch goli i ostatecznie zremisował 3:3.
To wszystko spowodowało, że kilku kibiców Kolejorza na portalu Twitter rozkręciło akcję #BiletDlaMuhara, w której zainteresowani zapowiedzieli, że zakupią wirtualny bilet na mecz, jeśli Chorwat nie znajdzie się w wyjściowej jedenastce na spotkanie z Pogonią. Dodatkowo kibice zaczęli głośno domagać się postawienia na wychowanka Lecha, a nie piłkarza wyskatuowanego i kupionego za kilkaset tysięcy euro. Moder pojawił się w wyjściowej jedenastce i zdobył kapitalnego gola otwierającego wynik meczu, który Lech wygrał 4:0. Od tego momentu jego miejsce w wyjściowej "11" nie podlegało już dyskusji. Lech z "Modziem" w składzie z 5 miejsca awansował na drugą pozycję w tabeli, kwalifikując się jako wicemistrz Polski do europejskich pucharów.
Czytaj dalej --->