Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań: Niewiarygodny pech Kebby Ceesaya. Kolejna operacja?

LEM
Lech Poznań: Niewiarygodny pech Kebby Ceesaya. Kolejna operacja?
Lech Poznań: Niewiarygodny pech Kebby Ceesaya. Kolejna operacja? Tomasz Bolt/Polskapresse
Jeśli potwierdzi się diagnoza szwedzkich ortopedów, Kebba Ceesay będzie musiał przejść kolejną operację, a to oznacza znów długą pauzę.

Kebbę Ceesaya najprawdopodobniej znów czeka poważna operacja. Szwedzcy lekarze zdiagnozowali uszkodzenie więzadła w kolanie, które obrońca Lecha miał operowane pod koniec listopada. Jeśli to się potwierdzi, 27-letniego piłkarza czeka kolejna, nawet ośmiomiesięczna pauza.

Ceesaya prześladuje nieprawdopodobny pech. Pod koniec poprzedniego sezonu po faulu Jakuba Koseckiego w meczu z Legią w Warszawie musiał opuścić boisko. Okazało się, że ma uszkodzony staw skokowy. Niegroźna z pozoru kontuzja okazała się bardzo trudna do wyleczenia. Lechita zmagał się z zapaleniem okostnej, rozegrał na środkach przeciwbólowych trzy mecze na początku sezonu, a potem pauzował aż do 19 października. Pojawił się w składzie Lecha podczas wygranego meczu z Lechią Gdańsk. Niestety, zdrowy był tylko przez miesiąc. 25 listopada w pojedynku z Cracovią znowu z grymasem bólu na twarzy opuszczał murawę. Okazało się, że ma uszkodzone kolano. - To uraz kompleksu tylno-przyśrodkowego stawu kolanowego. Ten uraz wymaga operacji. Czas powrotu przy tego typu kontuzji szacuje się na około 5-6 miesięcy - mówił wtedy klubowy lekarz dr Witold Dudziński.

Kilka tygodni temu z obozu Lecha dotarły informacje, że rehabilitacja Ceesaya przebiega bardzo pomyślnie. Trener Mariusz Rumak zasugerował nawet, że piłkarz może pomóc drużynie w meczach decydujących o mistrzostwie. Niestety, przed meczem z Wisłą obrońca wykluczył taką ewentualność.

- Pojawiły się nowe bóle i jadę do szpitala to sprawdzić - powiedział nam po jednym treningów. - Poza tym uznałem, że nie ma w ogóle sensu nastawiać się na grę w tej rundzie. Wejście do gry teraz teoretycznie może byłoby możliwe, ale wiązałoby się z dużym ryzykiem. A ja już nie chce ryzykować. Chcę być zdrowy - dodał.

Kebba trenował indywidualnie, ale jak nam zdradził, czuł, że kolano jest nadal niestabilne. Postanowił więc wyjechać na konsultację medyczną do Szwecji i przejść szczegółowe badania w swojej ojczyźnie. Diagnoza okazała się niezwykle bolesna. Jest podejrzenie uszkodzenia więzadła. Jeśli to się potwierdzi, czeka go nawet ośmiomiesięczna pauza. A to oznacza, że kolejny sezon może mieć z głowy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski