Nikola Vujadinović zagrał w meczach z Utrechtem, potem jeszcze przeciwko Zagłębiu Lubin, gdzie popełnił katastrofalny błąd i od połowy sierpnia już go nie widzieliśmy w pojedynkach o stawkę. Serb leczył kontuzję barku.
- Nie mogłem grać przez kilka miesięcy, to była najdłuższa przerwa w trakcie mojej kariery. Byłem sfrustrowany i nie ukrywam, że to był dla mnie trudny czas. Teraz jestem już jednak do dyspozycji - zdradził wczoraj Vujadinović.
Nie wiadomo jednak czy Bjelica zdecyduje się go wystawić jeszcze w tej rundzie. Obrona Lecha gra poprawnie, a o miejsce w składzie walczy trzech stoperów Emir Dilaver, Lasse Nielsen i Rafał Janicki, których ostatnio chwalił szkoleniowiec, za to, że w meczu w Gliwicach, skutecznie zastopowali rywali. Szanse więc, by Vujadinović nagle zburzył hierarchię wśród obrońców są małe, a Serbowi dodatkowo brakuje ogrania.
- Wiem o tym, osiągnęliśmy dobry wynik. Gramy dobrze w obronie i mamy rywalizację. Widzę to na treningach i podczas meczów - powiedział Serb, który walkę o miejsce w wyjściowym składzie będzie musiał rozpocząć po przerwie zimowej.
Nenad Bjelica mocno krytykuje system VAR:
Źródło: MJ Media
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?