Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań: Nikomu nie jest do śmiechu - mówi dyrektor Kolejorza

JAC
Jak długo jeszcze trenerem Kolejorza będzie Jose Mari Bakero? Na to pytanie, przynajmniej w najbliższych dniach, odpowiedzi nie będzie. Po katastrofalnej grze i porażce 0:1 z GKS Bełchatów, w poniedziałek po południu, lechici trenowali we Wronkach pod opieką trenera Bakero.

Wszystko wskazuje na to, że w kolejnych dniach nic się nie zmieni w sztabie szkoleniowym poznańskiego Lecha. W poniedziałek i wtorek piłkarze mają zaplanowane treningi we Wronkach. W środę zajęcia odbędą się na stadionie przy ul. Bułgarskiej. Natomiast w czwartek rano drużyna wyjedzie na zgrupowanie przed piątkowym spotkaniem ekstraklasy z Ruchem w Chorzowie.

CZYTAJ TEŻ:
Czy właściciel postawi na Probierza?
Mateusz Możdżeń: Ta porażka jest frustrująca
Grzegorz Wojtkowiak:Znowu Zawiedliśmy
Lech Poznań - obietnice bez pokrycia - nadal grają słabo

- Dzisiaj nikomu nie jest do śmiechu. Podczas piątkowego spotkania z Bełchatowem wyszło zupełnie inaczej niż sobie wszyscy zakładaliśmy. Teraz nie czas na rozdrapywanie ran, ale czas na jak najszybsze wyciągnięcie wniosków z tej bolesnej porażki. Musimy skupić się na pracy i jak najlepiej przygotować się na pojedynek z Ruchem - mówił przed poniedziałkowym treningiem Andrzej Dawidziuk, dyrektor sportowy Lecha.

Czy w ciągu najbliższych kilku dni dyspozycja piłkarzy Lecha poprawi się na tyle, że w Chorzowie poznański zespół wywalczy trzy punkty? Absolutnie nie ma na to gwarancji. Równie dobrze lechitom może się przydarzyć kolejna porażka, tym bardziej że w Chorzowie o punkty zawsze było bardzo trudno.

- Oczywiście przed rundą wiosenną nasze cele były jasne: drużyna musi zająć takie miejsce w lidze albo wywalczyć Puchar Polski, które zagwarantuje udział w europejskich pucharach. Na razie więc, po meczu z Bełchatowem, nie jesteśmy bliżej realizacji celu. Dlatego trzeba zrobić wszystko, aby uzyskać korzystny rezultat w Chorzowie. Osobiście wierzę, że tak się stanie. Ale tak naprawdę bardzo trudno przewidzieć, co się wydarzy w najbliższy piątek na boisku Ruchu - powiedział dyrektor Andrzej Dawidziuk.

Cierpliwość kibiców Kolejorza została już dawno wyczerpana. Fani dobitnie dali to do zrozumienia trenerowi Bakero podczas meczu z Bełchatowem. Bez odpowiedzi pozostaje natomiast pytanie - jak długo cierpliwy będzie właściciel klubu Jacek Rutkowski?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski