Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań: Norweg Thomas Rogne wybrał numer 4 na koszulce

Maciej Lehmann
Maciej Lehmann
Thomas Rogne chce w Lechu zdobywać tytuły
Thomas Rogne chce w Lechu zdobywać tytuły Waldemar Wylegalski
Nowy nabytek Lecha Poznań Thomas Rogne będzie występował z "4" na plecach. Przejął zatem koszulkę po Tomaszu Kędziorze, który latem przeniósł się do Dynama Kijów.

Rogne jest pierwszym piłkarzem, który trafił do Lecha Poznań w tym roku. Kolejorz podpisał umowę z Norwegiem już latem, kiedy było wiadomo, że do końca kontraktu z IFK Goeteborg pozostało mu już tylko pół roku. 27-letni obrońca jesienią kilka razy odwiedził Poznań.

Wybrał m.in mieszkanie, poznał klub i najważniejsze miejsca w naszym mieście. - Koledzy polecili mi kilka dobrych miejsc, w których można smacznie zjeść - zdradził nam nowy piłkarz Kolejorza.

Rogne już na pierwszych zajęciach ćwiczył grę w "dziadka" ze swoimi skandynawskimi kolegami - Nicki Bille, Nicklasem Barkrothem, Christianem Gytkjaerem i Lasse Nielsenem. Wydaje się więc, że bardzo szybko zaadoptuje się w Lechu Poznań i nie będzie miał żadnych kłopotów z aklimatyzacją.

- Wiem, że trafiłem do wielkiego klubu z ogromnymi ambicjami. Ale ja też bardzo lubię wyzwania dlatego zdecydowałem się na Lecha. Poprzedni sezon w Szwecji był dla mnie rozczarowujący, bo zajęliśmy dopiero 10 miejsce. Dlatego cieszę się, że będę teraz walczył o mistrzostwo. Konkurencja? Wiem, że jest duża, ale mamy prawie miesiąc do inauguracji rozgrywek. Odbędziemy wiele wspólnych treningów, zagramy mecze sparingowe, będzie więc wystarczająco dużo okazji, by udowodnić trenerowi, że to mnie należy się miejsce w składzie - powiedział Thomas Rogne.

Norweg przed podpisaniem kontraktu z Lechem grał m.in w Celtiku Glasgow oraz angielskim Wigan. Ma na koncie występy w Lidze Mistrzów oraz europejskich pucharach.

Świetnie zapowiadającą się kilka lat temu karierę Norwega zastopowały niestety kontuzje. Ostatnio jednak Rogne nie narzeka już na urazy. W poprzednim sezonie z powodu kontuzji opuścił tylko cztery mecze.

Brak skutecznego napastnika to obecnie największa bolączka Kolejorza. W ostatnich 10 latach na Bułgarską trafiło wielu napastników, którzy mieli być snajperami, a okazali się niewypałami.Przejdź do galerii napastników ---------->

Lech Poznań: Im strzelać nie kazano, czyli najgorsi napastni...

Nenad Bjelica mocno krytykuje system VAR:

Źródło: MJ Media

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski