Z Lecha Poznań wraz z Adamem Nawałką odeszli bowiem wszyscy jego najbliżsi współpracownicy asystent Bogdan Zając, trener bramkarzy Jarosław Tkocz, trener przygotowania fizycznego Remigiusz Rzepka oraz trener mentalny Paweł Frelik. Dariusz Żuraw, nowy trener Kolejorza, musiał więc bardzo szybko skompletować ekipę swoich współpracowników. Z drużyny rezerw, którą prowadził do niedzieli, wziął tylko swojego asystenta Karola Bartkowiaka.
Czytaj też: Rafał Ulatowski wraca do Poznania
- Zostaje z nami trener przygotowania fizycznego Andrzej Kasprzak oraz dwóch analityków już wcześniej pracujących z pierwszą drużyną. Mogę już dziś zdradzić, że trenerem bramkarzy został Robert Mioduszewski.
Robert Mioduszewski, były bramkarzem Lecha Poznań w latach 1993-1998. Starsi kibice pamiętają zapewne pierwszy jego występ w barwach Kolejorza. Było to w meczu z Zawiszą, wiosną 1994 roku. Mioduszewski był bowiem autorem jednego z najbardziej spektakularnych goli samobójczych w historii Lecha Poznań.
Waldemar Kryger wycofał do niego piłkę, "Mioduch" chciał ją przyjąć, ale nie zdołał tego zrobić i piłka ku rozpaczy widzów wturlała się do siatki. Choć potem na długo usiadł na ławce rezerwowych zdołał rozegrać w ekstraklasie ponad 200 meczów.
Grał także w wielu innych polskich klubach m.in. Zagłębiu Lubin, Polonii Warszawa, Górniku Łęczna i Ruchu Chorzów. Po zakończeniu kariery był trenerem bramkarzy w Ruchu Chorzów, Podbeskidziu Bielsko-Biała, Odrze Opole, Flocie Świnoujście oraz Dolcanie Ząbki.
Zobacz: Wokół Bułgarskiej sezon 2 odc. 25
POLECAMY:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?