Lech Poznań oficjalnie zakontraktował kolejnego zawodnika. "Powrót do Polski to odpowiedni krok"

Filip Jagiełło do Poznania dotarł w niedzielę, a już następnego dnia rozpoczął testy medyczne. Po pozytywnym przejściu badań formalnie stał się zawodnikiem Lecha Poznań. Kontrakt z 27-letnim środkowym pomocnikiem obowiązywać będzie przez trzy lata, do czerwca 2027 roku, z opcją przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy.

- Filip to piłkarz o sporym doświadczeniu zarówno krajowym, jak i międzynarodowym. Jest zawodnikiem, który przychodzi do środka pola, by wzmocnić rywalizację. Bardzo dobrze operuje piłką, potrafi wnieść progresję w ataku i znaleźć się w "szesnastce" przeciwnika, ma dobre oraz mocne uderzenie i celne dogranie w pole karne, dlatego liczymy na jego asysty i bramki - mówi dyrektor sportowy Lecha Poznań, Tomasz Rząsa.

Jagiełło swoją karierę rozpoczął w Zagłębiu Lubin, z którego do Włoch odszedł w 2019 roku. Od sezonu 2019/20 występował w Genoi, grając również na wypożyczeniu w Brescii Calcio oraz Specii Calcio.

W sumie Jagiełło zagrał trzynaście meczów w Serie A, notując dwie asysty. W Pucharze Włoch wystąpił sześć razy, dodając asystę. Na poziomie Serie B rozegrał 109 spotkań, zdobywając czternaście goli i dziesięć asyst. Teraz 27-latek dołącza do Niebiesko-Białych na zasadzie transferu definitywnego.

• Zobacz: Tak żyje nowy piłkarz Lecha Poznań - Filip Jagiełło. Zamienił Włochy na Poznań

- Po ostatnim roku, gdzie zgubiłem trochę rytmu meczowego, powrót do Polski to odpowiedni krok. Lech daje mi możliwość walki o najwyższe cele, a ja mam ambicję i myślę, że jestem w idealnym wieku, by coś jeszcze osiągnąć. Życzę i sobie, i kibicom, żebyśmy razem świętowali tytuły w Poznaniu - mówi nowy gracz Lecha Poznań.

Jagiełło będzie grał w drużynie Kolejorza w koszulce z numerem 24.

To kolejny transfer Lecha Poznań w tym okienku transferowym. Wcześniej do Kolejorza dołączyli: Bryan Fiabema, Daniel Hakans, Alex Douglas oraz Ian Hoffmann.

Piłkarz od wtorku trenuje z zespołem i jeśli wejdzie od razu na najwyższe obroty, będzie brany pod uwagę w ustalaniu składu przeciwko... swojemu byłemu klubowi.