Lech Poznań. Paweł Tomczyk: Czekałem na tę szansę 13 lat

Paweł Tomczyk, 20-letni napastnik Lecha długo czekał na swoją prawdziwą szansę w pierwszym składzie. Co prawda jeszcze przed wypożyczeniem do Podbeskidzia Bielsko-Biała zagrał 4 mecze, lecz ani razu nie trafił do siatki, a co więcej wchodził tylko na zmiany. W tym sezonie miał otrzymywać więcej okazji do gry. W niedzielę pojawił się po raz pierwszy w wyjściowym składzie Lecha. Tomczyk odwdzięczył się znakomicie, strzelając dwie bramki i zaliczając asystę.

- Myślę, że zagrałem poprawnie, drużyna wygrała i to jest najważniejsze - ocenił skromnie po meczu. - Przepracowałem z drużyną obóz przygotowawczy, później przytrafił mi się mały uraz i byłem zły, że drużyna gra co trzy dni, a ja nie mogę jej niestety pomóc. Teraz już jestem w pełni sił i musi być tylko lepiej - dodał Tomczyk.

Udany występ przeciwko Zagłębiu Sosnowiec to najlepszy mecz Tomczyka w dotychczasowej karierze. - Ja do tego podchodzę ze spokojem. Czekałem na tę szansę 13 lat, mam sobie dużo pokory i tą cechą oraz ciężką pracą mogę daleko zajść. Niewiele zabrakło do hat-tricka, ale to też pokazuje, że jeszcze dużo pracy przede mną. Mam nadzieję, że jeszcze ładniejsze gole przede mną - zaznaczył.

Paweł Tomczyk po meczu: Trener kazał mi podejść do tego meczu na spokojnie

Swojego piłkarza po meczu pochwalił również trener Djurdjević.

- Cieszę się, że Paweł strzelił, bo początek miał dosyć trudny i był krytykowany.

Uczniowie piszą, a nauczyciele płaczą! HITY KLASÓWEK