Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań: Pieniądze za Jevticia pomogą Kolejorzowi w transferze Ramireza?

Maciej Lehmann
Maciej Lehmann
Dani Ramirez miał jesienią niemal takie same statystyki jak Darko Jevtić
Dani Ramirez miał jesienią niemal takie same statystyki jak Darko Jevtić Karolina Misztal
Rubin Kazań zapłacił Lechowi za Darko Jevticia około 500 tys. euro. Jeśli Kolejorz zadecyduje się przeznaczyć je na Daniego Ramireza, to jest szansa na transfer pomocnika ŁKS do poznańskiego klubu.

Po odejściu Amarala oraz Darko Jevticia, który w środę został zawodnikiem Rubina Kazań, dziura w środku pola poznańskiej drużyny przypomina lej po sporej wielkości bombie. Lechowi trudno będzie ją zasypać, ale istnieje szansa, by tych kluczowych zawodników zastąpić jednym wartościowym pomocnikiem, sprawdzonym już w ekstraklasie. To lider beniaminka ŁKS Dani Ramirez, który jesienią miał podobne statystyki do Darko Jevticia (Hiszpan strzelił 6 goli i miał 4 asysty, Szwajcar zdobył 6 bramek i zanotował 5 asyst).

O ofercie, jaką miał złożyć za Ramireza Lech, głośno było już w ubiegłym tygodniu, czyli przed sprzedażą Jevticia. Kolejorz miał proponować łodzianom 300 tys. euro, ale została ona odrzucona. Co prawda, prezes ŁKS Tomasz Salski oficjalnie mówił, że w jego skrzynce mailowej nie ma żadnej propozycji dotyczącej Ramireza, ale nie od dziś wiadomo, że prawdziwe są tylko te informacje, które są... dementowane.

Zresztą sytuacja wokół najlepszego piłkarza ŁKS zmienia się jak w kalejdoskopie i potwierdzają to też łódzcy dziennikarze. Ryszard Piotrowski na łamach „Dziennika Łódzkiego” napisał, że po tym jak wyszło na jaw, że Lech interesuje się Hiszpanem, kolejka po Ramireza znacznie się powiększyła i poznaniacy trafili na sam jej koniec. Chodzi o Jagiellonię i Pogoń Szczecin, a ponadto jeden zagraniczny klub z Europy oraz przedstawiciela amerykańskiej MLS.

- Nie sposób dziś ocenić, jak zakończy się cała sprawa, bo możliwych scenariuszy jest tutaj co najmniej kilka. ŁKS zdaje sobie sprawę, że odejście lidera do minimum ograniczy szanse drużyny na utrzymanie w ekstraklasie - pisze „Dziennik Łódzki”. Są one jednak małe nawet z Ramirezem w składzie.

- Oferta rzędu 500-600 tysięcy euro właściwie zabezpiecza budżet nawet w wypadku spadku do I ligi, a stwarza też możliwość szybkiego poszukania następcy. Z drugiej strony konkurencja jest tak słaba, że z Ramirezem w składzie można jeszcze na poważnie wrócić do gry o utrzymanie - pisze Jakub Olkiewicz na weszlo.com i dodaje, że zawodnika wiąże z ŁKS umowa do czerwca 2021 roku, choć ponoć w przypadku spadku kontrakt ten może zostać automatycznie rozwiązany.

Zobacz też:

- Zawsze czułem się ważnym zawodnikiem Lecha. Chciałbym, aby te moje ostatnie pół roku wyglądało w Poznaniu jak najlepiej. Mogę obiecać, że do ostatniego dnia będę dawał z siebie wszystko, całą swoją energię. Tak, żebym mógł odejść z podniesioną głową - mówił tuż przed wylotem na zgrupowanie z Lechem Poznań do tureckiego Belek Darko Jevtić. Nie minął nawet tydzień, a kapitan Lecha już zmienił barwy klubowe. Darko Jevtić przeszedł testy medyczne i podpisał kontrakt z Rubinem Kazań. Postanowiliśmy sprawdzić, jakie są powody odejścia Darko już teraz, a nie na koniec obecnego sezonu PKO Ekstraklasy.Czytaj dalej --->

Lech Poznań: Pięć powodów odejścia Darko Jevticia z Kolejorza

I to jest właśnie najważniejsza sprawa, otwierająca przestrzeń do zimnej kalkulacji. - ŁKS sprzedając za godziwe pieniądze Ramireza istotnie jest w stanie zabezpieczyć znaczną część budżetu na przyszły sezon (zwłaszcza gdyby miał to być sezon pierwszoligowy). Z drugiej strony Jagiellonia, Pogoń czy Lech zdają sobie sprawę z tego, że na celowniku znajduje się zawodnik wcale już nie tak młody (27 lat), którego, gdyby potwierdziły się informacje o klauzuli dotyczącej spadku, będzie można wkrótce (o ile ŁKS spadnie z ligi, ściągnąć za darmo). Należy wreszcie wspomnieć i o tym, że zainteresowane pozyskaniem piłkarza mają być też dwa zagraniczne kluby i te podobnych rozterek, co drużyny polskiej ekstraklasy, wcale mieć nie muszą, choć zarówno Jagiellonia jak i Pogoń po sprzedaży Klimali i Buksy dostały spory zastrzyk gotówki - pisze „Dziennik Łódzki”.

Lech jednak ma jeszcze jeden argument po sprzedaży Jevticia. Nazwisko Szwajcara spada z listy płac, a w Lechu było ono na bardzo wysokim miejscu. Poznański klub może więc zaproponować Ramirezowi naprawdę gwiazdorski kontrakt, który w innych klubach uznany byłby za "komin płacowy". Nie zdziwimy się więc, jeśli Kolejorz znów stanie na pierwszym miejscu w kolejce po pomocnika ŁKS.

Sprawdź też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski