Trener Nenad Bjelica zadecydował, że po meczu z Cracovią nie będzie roztrenowania. Po ostatnim gwizdku w Krakowie piłkarze mogli pojechać na urlopy. Chorwat wraz z asystentami wsiadł do samochodu i pojechał do swojego domu w Austrii. Do Poznania nie pojechał też Tamas Kadar oraz Matus Putnocky, którzy bezpośrednio z Krakowa udali się na Węgry i na Słowację.
Lechici spotkają się znowu 9 stycznia. Po badaniach i kilku treningach wylecą na zgrupowanie na Cypr. W czasie tych przygotowań zaplanowano tylko jeden zagraniczny obóz. W miejscowości Ajia Napa przebywać będą od 17-28 stycznia.
- Zdecydowaliśmy się na Cypr z kilku powodów. Przede wszystkim pogody. Lech otrzymał bardzo ciekawą propozycję dotyczącą warunków pobytu. To bardzo ważne, żebyśmy mieli dobrze przygotowane boiska i okazję do gry z ciekawymi sparingpartnerami - mówił już w listopadzie trener Kolejorza.
- Zdecydowaliśmy się na jeden obóz. To będzie długie zgrupowanie, bo będzie trwało jedenaście dni. Moim zdaniem jeden obóz to lepsze rozwiązanie. W podobny sposób pracowałem w poprzednich klubach i przynosiło to dobry efekt - powiedział chorwacki trener Lecha Poznań, który podczas przygotowań planuje rozegranie pięciu meczów sparingowych.
Po powrocie z Cypru do pierwszego meczu ligowego będzie przygotowywał się w Polsce. Wiosenną rundę rozpoczną już w piątek 10 lutego o godz. 20.30. Ich rywalem będzie zajmująca czwarte miejsce Termalika Nieciecza prowadzona przez Czesława Michniewicza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?