Lech Poznań: Piłkarze na rowerach - dla zdrowia i dla klimatu

Piłkarze poznańskiego Lecha postanowili rozpocząć czwartkowy poranek od... przejażdżki rowerowej. W taki sposób zawodnicy Kolejorza przygotowują się do kolejnych spotkań w ramach T-Mobile Ekstraklasy. Jednak jazda na rowerze była tylko jedną z części treningu, a sama przejażdżka ma wspomóc akcję organizowaną przez serwis Allegro.pl

– Chcemy wypromować akcję „Wyzwanie Lecha” w ramach fundacji serwisu Allegro.pl „All For Planet”. Razem z piłkarzami i około 30 pracownikami Lecha przejechaliśmy pięć kilometrów po okolicach Inea Stadionu. Mamy nadzieję, że w ten sposób zachęcimy kibiców Lecha do aktywniejszej formy spędzania wolnego czasu, ale również do wygodniejszej formy podróżowania – mówi Łukasz Borowicz, rzecznik prasowy klubu z Bułgarskiej.

Po rowerowej wycieczce pracownicy klubowi wrócili do swoich obowiązków, a zawodnicy i sztab szkoleniowy rozpoczęli już piłkarski trening – dodał Borowicz.

Na czym polegał dalszy trening lechitów? Czy odbywał się w takim samym duchu, co jazda na rowerze?

– To tajemnica trenera Andrzeja Kasprzaka i całego sztabu szkoleniowego – powiedział rzecznik prasowy Lecha.

– Mieszkam niedaleko stadionu, często zdarza mi się przyjechać rowerem na trening. Wszystkich gorąco zachęcam do tego typu środka transportu. Jest to znakomita forma rekreacji i sposób na utrzymanie dobrej formy – podkreśla Bartosz Ślusarski, napastnik Lecha.

– Ja z kolei mieszkam dość daleko od Bułgarskiej, dlatego na stadion przyjeżdżam samochodem. Natomiast lubię jeździć na rowerze i kiedy jest tylko taka możliwość, to od razu przesiadam się na dwa kółka – dodaje Hubert Wołąkiewicz, obrońca Kolejorza