Lech Poznań po pięciu latach zagra mecz o trofeum. Czy Kolejorz odzyska Puchar Polski po 13 latach? Przyglądamy się drodze do finału

Lech Poznań na drodze do finału Pucharu Polski rozegrał pięć spotkań, które teoretycznie rozegrano na wyjeździe. Teoretycznie, bo pierwsze z nich - 28 września 2021 roku - ze Skrą Częstochowa (3:0) miało zostać rozegrane w delegacji, ale z powodu problemów ze stadionem umownego gospodarza, odbyło się ono na stadionie przy Bułgarskiej. Kolejorz pewnie pokonał pierwszoligowca 3:0 przy wsparciu zaskakująco małej publiki - 3622 kibiców - ale spotkanie rozgrywano w środku tygodnia o godz. 16.

W pierwszej połowie wynik otworzył Artur Sobiech, a po przerwie gole dołożyli Barry Douglas i Antoni Kozubal. Dla tego drugiego była to debiutancka bramka w Lechu, a przy obu trafieniach w drugiej części gry asystował Dani Ramirez.

Czytaj też: Lech Poznań wykonał zadanie. Kolejorz rozbił Olimpię Grudziądz 3:0 i awansował do finału Pucharu Polski. Oceniamy lechitów

Na spotkanie w 2. rundzie Pucharu Polski Kolejorz wybrał się miesiąc później, a konkretnie 26 października do Skierniewic na starcie z miejscową Unią (2:0), występującą w III lidze, grupie I. Mecz rozpoczął się o 13:30 i już po 21 minutach kwestia awansu była rozstrzygnięta. Bohaterem spotkania był Dani Ramirez, który strzelił pierwszego gola, a przy drugim trafieniu - samobójczym - zaliczył asystę.

W 2021 roku Kolejorz rozegrał jeszcze jeden mecz obecnej edycji Pucharu Polski i odbył się on o jeszcze wcześniejszej porze niż ten w Skierniewicach. 1 grudnia o godz. 11:45 Lech Poznań rozpoczął spotkanie z drugoligową Garbarnią Kraków (4:0) i tym razem podopieczni Macieja Skorży już po 23 minutach niemal przyklepali awans. Gole strzelali Marchwiński, Czerwiński i Murawski, a jedna z bramek padła po uderzeniu samobójczym.

Najtrudniejsze wyzwanie na Lecha czekało 2 marca 2022, bo Kolejorz pierwszy raz w tym sezonie PP zmierzył się z ekstraklasowiczem, czyli Górnikiem Zabrze, a to spotkanie odbywało się pomiędzy arcyważnymi ligowymi meczami z Pogonią Szczecin (3:0) i Rakowem Częstochowa (0:1). Lechici wygrali jednak pewnie 2:0 po dwóch golach Joao Amarala. Bój o finał Kolejorz rozegrał ze wspomnianą Olimpią Grudziądz i wygrał 3:0 po golach Kownackiego i dwóch Douglasa.

Lech w tym sezonie Pucharu Polski grał dwa razy z trzecioligowcami i po razie z zespołem z ekstraklasy, pierwszej oraz drugiej ligi. Zatem Kolejorz pokonał rywala z każdej klasy rozgrywkowej, która miała swojego przedstawiciela w tej edycji. Dodatkowo lechici do finału weszli z bilansem goli 14-0, co zdarzyło im się pierwszy raz w historii Kolejorza, a ostatni raz taka sytuacja miała miejsce w sezonie 2013/14, kiedy to Zagłębie Lubin wówczas doszło do finału bez straty gola. Co więcej, Miedziowi w tamtym sezonie nawet w finale nie stracili gola, a i tak nie wygrali Pucharu, bo przegrali go z Zawiszą Bydgoszcz po serii rzutów karnych. Był to też pierwszy finał na nowym Stadionie Narodowym.

Wykaz minut poszczególnych zawodników, którzy grali w tym sezonie w Pucharze Polski, pokazuje, jak łatwą drogę do finału miał Lech. Najwięcej minut rozegranych w tym sezonie PP w barwach Kolejorza ma... Mateusz Skrzypczak, który wystąpił w pięciu meczach i grał przez 385 minut. Tylko w ostatnim starciu z Olimpią Grudziądz nie rozpoczął spotkania od pierwszej minuty. Na sporą liczbę minut rozegranych przez Skrzypczaka w Pucharze Polski zapewne miał wpływ przepis o dwóch obowiązkowych młodzieżowcach na boisku.

W każdym spotkaniu pucharowym w tym sezonie grało tylko czterech piłkarzy. Oprócz wspomnianego Skrzypczaka byli to też Nika Kwekweskiri, Michał Skóraś i Dani Ramirez. Jeśli chodzi o zdobycze bramkowe, to najlepsi są Barry Douglas i Dani Ramirez. Ten pierwszy w czterech meczach (273 minuty) strzelił cztery gole i zaliczył trzy asysty. Hiszpan z kolei w pięciu meczach (344 minuty) strzelił jednego gola i zaliczył 4 asysty.

Ciekawostką jest też to, że z trójki napastników - Sobiech, Ishak, Kownacki - najwięcej minut rozegranych w Pucharze Polski ma... ten pierwszy. Sobiech w trzech meczach (233 minuty) strzelił jednego gola. Z kolei Mikael Ishak - kapitan drużyny - jest piłkarzem z najmniejszą liczbą rozegranych minut w tym sezonie ze wszystkich grających zawodników - tylko 19. Łącznie Maciej Skorża w rozgrywkach pucharowych skorzystał z 31 zawodników.

Bramkarze: Mickey van der Hart (2 mecze, 2 czyste konta, 180 minut), Filip Bednarek (1 mecz, 1 czyste konto, 90 minut), Bartosz Mrozek (2 mecze, 2 czyste konta, 180 minut)
Obrońcy: Lubomir Satka (2 mecze, 180 minut), Antonio Milić (1 mecz, 90 minut), Bartosz Salamon (1 mecz, 90 minut), Mateusz Skrzypczak (5 meczów, 385 minut), Pedro Rebocho (1 mecz, 1 asysta, 87 minut), Barry Douglas (4 mecze, 4 gole, 3 asysty, 273 minuty), Tomasz Kędziora (1 mecz, 90 minut), Joel Pereira (3 mecze, 2 asysty, 180 minut), Alan Czerwiński (3 mecze, 1 gol 253 minuty), Filip Borowski (1 mecz, 44 minuty), Thomas Rogne (2 mecze, 107 minut)
Pomocnicy: Jesper Karlstrom (3 mecze, 148 minut), Nika Kwekweskiri (5 meczów, 246 minut), Radosław Murawski (4 mecze, 1 gol, 336 minut), Pedro Tiba (1 mecz, 67 minut), Joao Amaral (3 mecze, 2 gole, 127 minut), Filip Marchwiński (4 mecze, 1 gol, 236 minut), Dani Ramirez (5 meczów, 1 gol, 4 asysty, 344 minuty), Jakub Kamiński (2 mecze, 91 minut), Kristoffer Velde (2 mecze, 57 minut), Adriel Ba Loua (3 mecze, 41 minut), Michał Skóraś (5 meczów, 1 asysta, 354 minuty), Antoni Kozubal (3 mecze, 1 gol, 1 asysta, 78 minut).
Napastnicy: Mikael Ishak (1 mecz, 19 minut), Dawid Kownacki (2 mecze, 1 gol, 161 minut), Artur Sobiech (3 mecze, 1 gol, 233 minuty), Norbert Pacławski (2 mecze, 43 minuty), Roko Baturina (3 mecze, 104 minuty)

Pięciu zawodników z największą liczbą minut na boisku w Pucharze Polski:
1. Mateusz Skrzypczak - 385
2. Michał Skóraś - 354
3. Radosław Murawski - 336
4. Dani Ramirez - 344
5. Barry Douglas - 273

Pięciu zawodników z najmniejszą liczba minut na boisku w Pucharze Polski:
1. Mikael Ishak - 19
2. Adriel Ba Loua - 41 (3 mecze)
3. Norbert Pacławski - 43 (2 mecze)
4. Filip Borowski - 44
5. Kristoffer Velde - 57

Najlepsi strzelcy Lecha Poznań w Pucharze Polski:
1. Barry Douglas - 3 gole
2. Joao Amaral - 2 gole
3. Bramki samobójcze - 2
4. Alan Czerwiński, Dani Ramirez, Radosław Murawski, Antoni Kozubal, Dawid Kownacki, Artur Sobiech, Fillip Marchwiński - 1

Najwięcej asyst dla Lecha Poznań w Pucharze Polski:
1. Dani Ramirez - 4
2. Barry Douglas - 3
3. Joel Pereira - 2
4. Antoni Kozubal, Pedro Rebocho, Michał Skóraś - 1

Kolejorz w finale Pucharu Polski zagra 2 maja o godz. 16 na Stadionie Narodowym w Warszawie, który z powodu pandemii przez dwa lata nie był areną meczu o trofeum. PZPN względem finału postąpi podobnie, jak przed laty. Trybuny za bramkami będą należały do klubów, które spotkają się w finale (sprzedaż biletów będzie prowadzić Lech Poznań). Wzdłuż boiska będą sektory neutralne i bilety na te miejsca będą kosztowały po 80 złotych, natomiast na sektory za bramkami po 60. Na zwycięzcę Pucharu Polski czeka 5 milionów złotych i miejsce w eliminacjach Ligi Konferencji w następnym sezonie.

Dla Lecha Poznań będzie to 11. finał w historii. Na dotychczasowe 10 Kolejorz pięciokrotnie wracał do domu z trofeum. Było to sezonach 1981/82 (Lech Poznań – Pogoń Szczecin 1:0), 1983/84 (Lech Poznań – Wisła Kraków 3:0), 1987/88 (Lech Poznań – Legia Warszawa 1:1, po karnych 3:2), 2003/04 (Lech Poznań – Legia Warszawa 2:0, 0:1) i 2008/09 (Ruch Chorzów – Lech Poznań 0:1). Porażki notował głównie w ostatnich latach: 1979/80 (Legia Warszawa – Lech Poznań 5:0), 2010/11 (Lech Poznań – Legia Warszawa 1:1 k.4:5), 2014/15 (Lech Poznań – Legia Warszawa 1:2), 2015/16 (Lech Poznań – Legia Warszawa 0:1), 2016/17 (Lech Poznań – Arka Gdynia 1:2 - po dogrywce).