Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań pokonuje pokonuje wicemistrza Danii - FC Midtjylland 3:2. Kluczowe okazały się stałe fragmenty gry

Dawid Dobrasz
Dawid Dobrasz
Lech Poznań - FC Midtjylland 3:2Przejdź do kolejnego zdjęcia --->
Lech Poznań - FC Midtjylland 3:2Przejdź do kolejnego zdjęcia --->Łukasz Gdak
Lech Poznań w trzecim sparingu przed rozpoczęciem sezonu zanotował drugie zwycięstwo. Podopieczni Macieja Skorży pokonali wicemistrzów Danii - FC Midtjylland 3:2. W meczu dominowały stałe fragmenty gry, po których padły prawie wszystkie bramki zdobyte w środowym sparingu. Rywale obejrzeli w końcówce czerwoną kartkę, co w sparingach jest rzadkością.

W pierwszym składzie na mecz z wicemistrzem Danii trener Maciej Skorża dokonał trzech zmian względem sobotniego starcia z Lechią Gdańsk (0:1). W bramce van der Harta zastąpił Bednarek, w środku pomocy Karstrlom zmienił Murawskiego, a w ataku w miejsce Johannssona zobaczyliśmy Mikaela Ishaka. Ponownie na lewej obronie zagrał z konieczności Jakub Kamiński. Kolejny raz Maciej Skorża na prawym skrzydle testował Daniego Ramireza, kosztem grającego za napastnikiem Joao Amarala.

Czytaj też: Lech Poznań szybciej skorzysta z pomocnika. Nika Kwekweskiri może trenować z całym zespołem

I to właśnie wspomniany Portugalczyk już w pierwszych sześciu minutach powinien mieć gola na swoim koncie. Najpierw popisał się dobrym uderzeniem z dwudziestu metrów i piłka o kilka centymetrów minęła bramkę Duńczyków. Chwile potem Amaral tylko w sobie znany sposób nie wykorzystał świetnego dogrania od Ishaka z bocznego sektora i zamiast dobrze trafić piłkę, to podał ją do bramkarza.

Po stronie Lecha było widać dużo niedokładności. Środkowi obrońcy byli niepewni, ale do przerwy Kolejorz gola nie stracił. Z kolei w 30. minucie lechici wyszli na prowadzenie po rzucie karnym. Solową akcją z lewej strony popisał się Jakub Kamiński, który minął zawodnika i próbował dogrywać w pole karne. Rywal nieco mocniej zaatakował wychowanka Lecha Poznań w jedenastce, Kamiński upadł, a sędzia wskazał "na wapno", choć można było mieć wątpliwości co do słuszności tej decyzji. Rzut karny na gola zamienił Mikael Ishak, choć bramkarz FC Midtjylland wyczuł uderzenie, to piłka jednak wpadła do siatki.

Czytaj też: Jan Sykora, skrzydłowy z Lecha Poznań: Czym jest milion euro w świecie piłki nożnej?

Przed zmianą stron wyróżniał się Joao Amaral, który kilka razy pokazał, że ma dobry przegląd pola. Pod koniec pierwszej części Portugalczyk powinien podwyższyć po dobrym podaniu Daniego Raimreza w polu karnym, ale ten fatalnie się pomylił.

Po zmianie stron Lech dokonał jednej zmiany - Bednarka w bramce zastąpił van der Hart, a nad stadionem przy Bułgarskiej zaczął padać rzęsisty deszcz. Pierwszy sygnał do ataku dał Michał Skóraś, który zszedł do środka boiska i oddał groźny strzał w krótszy narożnik bramki, ale bramkarz rywali zdołał sparować uderzenie. Chwilę później niemal identyczna próba wychowanka Lecha skończyła już na bocznej siatce.

Po niespełna godzinie gry do ostrej roboty wzięli się Duńczycy. Najbardziej aktywny był Pione Sisto, który oddał pierwszy celny strzał dla Midtjylland i to był początek lepszego okresu gry rywali, który szybko został potwierdzony golem. W drużynie Kolejorza wróciły stare grzechy, bo lechici bramkę stracili po stałym fragmencie gry, a jej autorem był Daniel Hoegh.

Wtedy Maciej Skorża dokonał trzech zmian i przeszedł na ustawienie z dwójką napastników, którą tworzyli Johannsson i Sobiech.

Na rywali dobrze podziałał gol wyrównujący, bo chwilę później mogli podwyższyć, ale w dobrej sytuacji pomylił się jeden z zawodników Midtjylland, posyłając piłkę obok bramki van der Harta.

Po kolejnych zmianach po siedemdziesięciu minutach gry wprowadzony Alan Czerwiński przeszedł na lewą obronę, a jego na prawej obronie zastąpił tam Filip Borowski. Po tych zmianach to Lech zaczął przeważać i stwarzał zagrożenie po rzutach rożnych. Jeden z nich udało się rozegrać dobrze i wyjść na prowadzenie. Najwięcej czujności w polu karnym zachował Karlo Muhar, od którego odbiła się lecąca piłka, czym zdezorientował bramkarza.

To nie był koniec goli Lecha z rzutów rożnych. Chwilę później po dośrodkowaniu Czerwińskiego piłka trafiła do Kozubala. Ten kopnął w stronę bramki, piłka trafiłą do Skrzypczaka, który podał do niekrytego Marchwińskiego i wychowanek Lecha podwyższył na 3:1.

Duńczycy odpowiedzieli jeszcze jedynym golem i... czerwoną kartkę. Dość ostrym wejściem jak na sparing popisał się Madsen, który zaatakował Borowskiego, a sędzia wyrzucił go z boiska. Jednak umowa przed meczem była taka, że jeden z piłkarzy zmienił Madsena i gra dalej była po 11 zawodników.

Ostatecznie Kolejorz wygrał 3:2, ale mecz był pokazem "wesołych defensyw" z obu stron. Lechitów może cieszyć zwycięstwo z silnym rywalem, które na pewno podbuduje zespół. Kolejny sparing lechici zagrają w piątek w Opalenicy, a rywalem będzie Arka Gdynia (godz. 16).

Lech Poznań - FC Midtjylland 3:2 (1:0)
Gole: 31. Mikael Ishak (rzut karny), 74. Muhar, 81. Marchwiński - Hoegh 61., Nicolaisen 87.
Lech: Bednarek (46. van der Hart) - Pereira (62. Czerwiński), Salamon (70. Skrzypczak), Milić (88. Palacz), Kamiński (k) (70. Filip Borowski) - Karstrlom (70. Muhar), Tiba (70. Kozubal) - Ramirez (79. Wilak), Amaral (62. Sobiech), Skóraś (70. Marchwiński) - Ishak (62. Johannsson).

Czerwona kartka: Nicolas Madsen 89. - minuta.

Oficjalnie, po ponad pięciu latach gry za granicą, do Poznania wrócił Barry Douglas. Dzięki swoim poprzednim występom w koszulce Kolejorza Szkot zyskał status ulubieńca kibiców. Łącznie w barwach Lecha Poznań, "Basher" zagrał 75 razy, zdobywając 5 bramek i notując 21 asyst. Teraz lewy obrońca ma okazję do poprawienia tych statystyk. Przed kolejnym sezonem PKO Ekstraklasy, postanowiliśmy wybrać najlepsze dotychczasowe spotkania Douglasa w niebiesko-białym trykocie. Co ciekawe, wszystkie najciekawsze momenty defensora w Lechu, miały miejsce na stadionie przy ulicy Bułgarskiej.Zobacz najlepsze występy Barry'ego Douglasa w koszulce Lecha Poznań --------->

Barry Douglas znów będzie czołowym piłkarzem w Lechu Poznań?...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski