MKTG SR - pasek na kartach artykułów
6 z 13
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Lech Poznań ostatniego dnia sierpnia poinformował o tym, że...
fot. Grzegorz Dembiński

Lech Poznań pozbył się latem aż 12 zawodników ze swojej kadry. Zobacz, gdzie teraz grają

Aron Johannsson (bez klubu)

Lech Poznań ostatniego dnia sierpnia poinformował o tym, że rozwiązał za porozumieniem stron obowiązujący do 31 grudnia 2021 roku kontrakt z Aronem Johannssonem. Kontuzjowany Amerykanin został tym samym wolnym zawodnikiem.

Amerykański napastnik, doznał poważnej kontuzji barku podczas drugoligowego spotkania rezerw Lecha z Wisłą Płock, gdzie miał zbierać minuty i wejść w rytm meczowy. Do momentu urazu strzelił dwa gole. Szybko okazało się, że kontuzja wyklucza go z gry do końca jesiennej części rozgrywek. Napastnik poleciał na rehabilitację na Islandię, a we wtorek obie strony zdecydowały o rozwiązaniu umowy za porozumieniem stron.

Johannsson trafił na Bułgarską w zimowym okienku transferowym. Wiosną rozegrał 10 meczów w pierwszej drużynie Lecha - 9 w PKO BP Ekstraklasie oraz 1 w Fortuna Pucharze Polski. Strzelił dwa gole - stało się to w odstępie pięciu dni w lutym przeciwko Śląskowi Wrocław (1:0) oraz Warcie Poznań (2:1). W obecnym sezonie nie zanotował żadnego występu w ekipie trenera Macieja Skorży. Teraz został bez klubu.

Zobacz transfery wychodzące z Lecha Poznań --->

Zobacz również

Noc Muzeów 2024. Muzeum Historii Kielc zaprosiło na nową wystawę [ZDJĘCIA]

Noc Muzeów 2024. Muzeum Historii Kielc zaprosiło na nową wystawę [ZDJĘCIA]

Usyk – Fury. Walka godna pojedynku stulecia. Znamy absolutnego mistrza świata [WIDEO]

Usyk – Fury. Walka godna pojedynku stulecia. Znamy absolutnego mistrza świata [WIDEO]

Polecamy

Perfekcyjna, złota Zwolińska! Wielki dzień Polek na ME w Lublanie

Perfekcyjna, złota Zwolińska! Wielki dzień Polek na ME w Lublanie

Uwaga! Jest ostrzeżenie dla Wielkopolski. Może być gwałtownie

Uwaga! Jest ostrzeżenie dla Wielkopolski. Może być gwałtownie

Świątek i Sabalenka finałem w Rzymie tworzą historię. Dawno czegoś takiego nie było!

Świątek i Sabalenka finałem w Rzymie tworzą historię. Dawno czegoś takiego nie było!