"Let's do the Poznań" polega na łapaniu się przez kibiców za ramiona, podskakiwaniu i w tym samym czasie obracaniu się tyłem do boiska. Sława słynnego tańca poznańskich kibiców dotarła do głównej siedziby Carlsberga, w Kopenhadze. A zagrzewające do walki skoki tak bardzo się spodobały, że firma, która jest jednym z głównych sponsorów Euro 2012 postanowiła wykonać swoją własną wersję właśnie w stolicy Wielkopolski.
Taniec będzie częścią filmu o firmie Carlsbergu, który pojawi się na stronie internetowej piwnego giganta oraz na portalu facebook. Prawdopodobnie będzie gotowy w połowie marca.
- Zastanawialiśmy się jak można wykorzystać popularny już w Europie taniec "Let's do the Poznań" do promocji Poznania, jako jednego z gospodarzy Euro 2012 oraz Carlsberga jako oficjalnego sponsora turnieju - mówi Magdalena Dzikowska, HR Manager w Carlsberg Accounitng Service Centre. - Poprosiliśmy pracowników, czy nie chcieliby wykonać "Let's do the Poznań" do filmu promującego Euro 2012. Nasza propozycja znalazła aprobatę i pozytywne reakcje.
W ten sposób pozytywny wizerunek Poznania, bez potrzeby wydawania choćby złotówki, trafi do mieszkańców całej Europy. A to zdaniem miejskich urzędników "strzał w dziesiątkę".
- Wszystkie inicjatywy, które pokazują Poznań w pozytywnym świetle są dla nas bardzo cenne - mówi Łukasz Goździor, dyrektor biura promocji miasta. - Dlatego staramy się zachęcać firmy, by do swoich reklam wykorzystywały miejski krajobraz. I nie chodzi tylko o zabytki, ale także o nowe obiekty, takie jak na przykład stadion.
Początki "Let's do the Poznań" sięgają występów Lecha w lidze Europy w 2010 roku. Doping kibiców Kolejorza robił tak ogromne wrażenie, że dziś jest stałym elementem nie tylko przy Bułgarskiej, ale także m.in. na angielskich stadionach.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?