Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań przed rundą rewanżową: Niekompetencja przy klubowych biurkach i niepokój w sercach kibiców [KOMENTARZ]

Radosław Patroniak
Radosław Patroniak
Czy młodzi piłkarze Lecha dojrzeli już do regularności i do tego, by być wiodącą siłą poznańskiej drużyny?
Czy młodzi piłkarze Lecha dojrzeli już do regularności i do tego, by być wiodącą siłą poznańskiej drużyny? Łukasz Gdak
Już dawno w Poznaniu i Wielkopolsce nie było takiego niepokoju przed startem ligi piłkarskiej jak w tym roku. Lech pozbył się zębów trzonowych (kapitan i dyrygent Darko Jevtić oraz Joao Amaral wybrali się do nowych klubów), a przecież już jesienią nie rozdawał kart w ekstraklasie. Słusznie więc zauważył były obrońca Kolejorza, Marek Rzepka, że transfer Daniego Ramireza nie gasi pożaru, tylko go bardzo delikatnie przygasza.

Zanim kilka słów napiszemy o atutach i słabych stronach ekipy Dariusza Żurawia, najpierw może kątem oka spojrzymy na ligową tabelę, bo ona najlepiej oddaje potencjał każdego zespołu. Drużyna z Bułgarskiej do lidera traci już siedem punktów, a nad grupą spadkową ma tylko dwa „oczka” przewagi. Można się pocieszać, że w mało logicznej polskiej lidze pierwsi mogą być ostatnimi, a ostatni pierwszymi, ale prognozowanie tak wielkich przetasowań też ma mało wspólnego z logiką. Dlatego zamiast hasła „idziemy na majstra” władze Lecha lansują tezę o przebudowie zespołu, który wiosną ma okrzepnąć i zdobyć oficerskie szlify przed kolejnym sezonem.

Czytaj też: Najciekawsze transfery w ostatnich tygodniach w polskiej lidze

Kibice nie dają się już jednak zwieść deklaracjom i wyraz swojej dezaprobaty dla działań zarządu dali podczas tradycyjnej prezentacji. Na placu Wolności pojawiła się garstka fanów, w dodatku takich, którzy dopiero poznają tajniki gry zwanej futbolem. To nie jest jeszcze bunt na pokładzie, tylko raczej kolejny etap zniechęcenia i frustracji wobec polityki obniżania wartości marki o nazwie „Lech Poznań”.

Czy wiosną zła tendencja może być zahamowana? Wszystko w rękach, a w zasadzie w nogach piłkarzy, którzy dopiero wkraczają w świat dorosłej piłki. Jesienne mecze z wysokoprocentową domieszką młodzieńczej fantazji nie zawsze kończyły się happy endem, ale z drugiej strony granie wyłącznie rutyniarzami to też nie jest recepta na sukces w naszej lidze. Głównym zadaniem trenera Żurawia będzie więc chyba wiosną właściwe dobieranie proporcji w składzie i rozsądne żonglowanie nazwiskami przy kolejnych eksperymentach.

Zobacz: Prezes Lecha Poznań: Będą trzy transfery [ROZMOWA]

Warto też wspomnieć jak w ostatnim czasie zachowywali się rywale. Oni też sprzedawali na potęgę, tak jakby spodziewali się końca świata. Dziury w kadrach łatali jednak z większym impetem niż działacze z Bułgarskiej, a przede wszystkim nie kontraktowali zawodników z ważnymi umowami w innych klubach (Alan Czerwiński). Może jednak ta niekompetencja przy biurkach w budynku klubowym i niepewność w sercach kibiców przeistoczy się w coś pozytywnego? O tym przekonamy się już w maju. Miłej lektury i wielkich emocji na stadionach!

Interesujesz się sportem? Tu znajdziesz najciekawsze, najnowsze, najważniejsze informacje:
Interesujesz się sportem? Tu znajdziesz najciekawsze, najnowsze, najważniejsze informacje

Sprawdź też:

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski