Lech Poznań przy Bułgarskiej o dwa gole lepszy od Warty. Oceniamy występ piłkarzy obu drużyn w derbach Poznania

BRAMKARZ I OBROŃCY

ADRIAN LIS 6
Po koszmarnym błędzie w meczu z Płockiem bramkarz Warty szybko odzyskał równowagę. W I połowie pewnie wychodził do dośrodkowań i pewnie chwytał piłkę po strzałach z dystansu. Był mocnym punktem Zielonych. Przy bramkach nie miał szans na skuteczną interwencję.

JAN GRZESIK 5
Dobrze wywiązywał się z zadań defensywnych i w miarę możliwości uczestniczył też w kreowaniu akcji. Tym razem groźniejszy w ofensywie był Jakub Kiełb, co może też wynikało z faktu, że bocznemu obrońcy przyszło mierzyć się z szybkim Jakubem Kamińskim.

ROBERT IVANOV 5
Fin jak zwykle imponował spokojem w wyprowadzaniu piłki z własnego pola karnego. Stoper Warty rzadko decydował się na wybicia na oślep, tylko szukał możliwości rozegrania futbolówki. Doskonale sobie radził też w pojedynkach główkowych. Antonio Milicia jednak już nie pokrył...


DAWID SZYMONOWICZ 4
Najmniej widoczny w formacji defensywnej, ale to nie znaczy, że robił błąd za błędem, wręcz przeciwnie rozbijał niemrawe ataki lechitów przed polem karnym i kilka razy popisał się efektownymi przechwytami.

ŁUKASZ TRAŁKA 5
W roli dodatkowego stopera czuje się gorzej niż reżyser gry, bo zamiast rozgrywać piłkę robi wszystko, by ją kopnąć do przodu i nie zastanawiać się, czy do kogoś ona trafi. Deprymująco na postawę „Trały” mogła wpłynąć też „siatka”, założona mu w pierwszych minutach gry przez Adriela Ba Louę. Po przerwie bronił Wartę przed wyższą porażką.

JAKUB KIEŁB (GRAŁ DO 62. MINUTY) 5
On też miał okazję doświadczyć, na czym polega technika użytkowa iworyjskiego pomocnika, ale z czasem zaczął się lepiej ustawiać i uszczelnił lewą stronę Warty. Mógł zostać jednym z bohaterów meczu, ale jego precyzyjne podanie nie zostało zamienione na bramkę.

Zobacz oceny piłkarzy Lecha Poznań i Warty w derbach --->

Filip Bednarek i Łukasz Trałka po meczu derbowym: