Lech Poznań rozczarowany wynikiem i swoją grą po meczu z Legią Warszawa. Tylko remis 1:1. Oceniamy lechitów za to słabe spotkanie

BRAMKARZ I OBROŃCY

MICKEY VAN DER HART 6
W pierwszej połowie bezrobotny, ale i tak nie zakończył jej z czystym kontem, bo jeden strzał celny Legii był nie do obrony dla holenderskiego bramkarza. Po zmianie stron znowu nie miał nic do roboty. Legia oddała tylko jeden celny strzał w całym meczu, a w drugiej połowie skupiła się na obronie remisu.

TOMASZ KĘDZIORA 5 (grał do 80. minuty)
Na początku zaliczył kilka niecelnych wrzutek, ale ze stojącej piłki przy golu dośrodkował praktycznie idealnie na głowę Kownackiego, ale nie był to występ na miarę reprezentanta Polski. Zdarzyło mu się popełniać niepotrzebne przewinienia. Na plus postawa w defensywie, ale za mało dał w grze do przodu.

LUBOMIR SATKA 7
Do tej pory ze środkowych obrońców dla Lecha strzelali głównie Salamon i Milić, to Satka nie chciał być gorszy. Słowak to godne zastępstwo dla Bartosza Salamona - zarówno w defensywie, jak i ofensywie. Szkoda, że w sytuacji z rzutem wolnym przy akcji bramkowej dla Legii, zamiast podawać do bramkarza, wybrał zagranie do przodu. Murawski wtedy nie musiałby faulować. W drugiej części popisywał się świetnym wyprowadzeniem piłki i grał pewnie.

ANTONIO MILIĆ 6
Wygrał kilka ważnych pojedynków 1 na 1. Legioniści nie mogli go przejść. Kolejny solidny występ Chorwata.

PEDRO REBOCHO 6
Dobry występ. Nie tracił piłek. Mało go było do przodu i nie podejmował ryzyka. W defensywie bez większych błędów.

Zobacz oceny piłkarzy Lecha Poznań --->