W ostatnim ligowym meczu czwartkowy rywal Lecha Poznań zmierzył się na własnym boisku z KV Ostenda, typową drużyną środka tabeli. Podopieczni Philippe Montaniera wygrali 1:0, ale było to zwycięstwo bardzo szczęśliwe, bo goście strzelili gola (nieuznanego po weryfikacji VAR) i dwa razy sprawdzili wytrzymałość poprzeczki drużyny z Liege. Z drugiej strony, to gospodarze mieli przez 90 min. inicjatywę i potrafili wykorzystać jeden z nielicznych błędów ligowego przeciwnika.
Zobacz też:
Jedyną bramkę dla Czerwonych zdobył głową stoper Noe Dussenne po zagraniu z rzutu rożnego i błędzie bramkarza Ostendy, któremu piłka zaplątała się między nogami i pechowo dla niego przekroczyła linię bramkową. Gdyby mecz zakończył się bezbramkowym remisem, nikt w Liege nie mógłby więc narzekać. Miejscowi zdobyli trzy punkty, ale stracili swojego najdroższego zawodnika, stopera Zinho Vanheusdena (wycenianego na 13,5 mln euro), który w starciu w polu karnym prawdopodobnie zerwał więzadła w kolanie.
Przejdź do galerii i poznaj słabe i mocne strony Standardu:
Chcesz wiedzieć więcej?
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?