- Jesteśmy zadowoleni, że kibice są zadowoleni z naszej postawy. Potrzebujemy ich wsparcia w złych chwilach i tych dobrych - skomentował olbrzymie zainteresowanie meczem Lech Poznań - Górnik Zabrze, szkoleniowiec Kolejorza Nenad Bjelica.
- To dla nas dodatkowy bodziec, do jeszcze lepszej gry - powiedział pomocnik Lecha Radosław Majewski.
Lech Poznań ostatnio imponuje wysoką formą, a co za tym idzie także wynikami. - Weszliśmy na wyższy poziom, ale stało się tak dlatego, że staliśmy się prawdziwą drużyną. Wspieramy się, potrafimy sobie pomagać na boisku i podpowiadać, gdy jest taka potrzeba. Darko Jevtić nie zagra z Górnikiem, bo mnie asekurował, pobiegł za moim zawodnikiem i próbował zatrzymać akcję. To świadczy o tym, że jesteśmy gotowi do poświęceń za kolegów. Z drugiej strony wiemy, że nie możemy też popaść w samozachwyt. Ważne, żebyśmy utrzymali aktualny poziom sportowy do końca sezonu – stwierdził Radosław Majewski.
Polecamy: Lech Poznań - Górnik Zabrze: Kolejorz walczy o lidera! To może się udać
Pomocnik Lecha też w ostatnim meczu z Wisłą w Krakowie ofiarnie walczył i to on wygrał kluczowy pojedynek meczu, gdy przeskoczył przy linii o głowę wyższego obrońcę "Białej Gwiazdy". Piłkę przejął Darko Jevtić, świetnie podał do Gytkjaera, który wyprowadził Lecha Poznań na prowadzenie.
- Trener krzyknął na mnie i pomyślałem: dobra, pójdę! Z rozpędu wpadłem na bandę, a po chwili Christian strzelił gola. Gdy przeanalizujemy ostatnie spotkania, w wielu sytuacjach wzajemnie się wspieramy – powiedział lechita.
Zdaniem Majewskiego przełomowym momentem w rundzie wiosennej było spotkanie ze Śląskiem Wrocław, w którym Lech wydarł zwycięstwo w ostatniej minucie. - Ten mecz zbudował drużynę. Uwierzyliśmy, że potrafimy wyjść z najcięższych sytuacji - stwierdził pomocnik.
Lech Poznań potrafił odrobić straty też w meczu z Jagiellonią, nie podłamała go utrata gola w Warszawie. Również w meczu z Wisłą pierwszy stracił gola i udało mu się odwrócić losy meczu. W przeszłości w takich sytuacjach często się podłamywał.
- Dzięki wygranym mamy pozytywną energię. Gramy teraz inaczej, ponieważ mamy dużo pewności siebie. Zespół wie, że jest mocny i nawet przy wyniku 0:1 może wygrać - powiedział trener Nenad Bjelica.
Zobacz też: PZPN rezygnuje z systemu VAR
POLECAMY:
Co jest na zdjęciach? [TEST GWARY]
Wszystko o tragedii na Dębcu
Stary Poznań na zdjęciach!
Loty z Poznania w 2018 roku
Wszystko o Lechu Poznań
Szybki test dla poznaniaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?