Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań: Tomasz Rząsa wyklucza kadrową rewolucję, Adam Nawałka robi przegląd wojsk

Maciej Lehmann
Maciej Lehmann
Adam Nawałka trener Lecha Poznań, oraz Tomasz Rząsa, dyrektor sportowy poznańskiego klubu.
Adam Nawałka trener Lecha Poznań, oraz Tomasz Rząsa, dyrektor sportowy poznańskiego klubu. Łukasz Gdak
Tomasz Rząsa, dyrektor sportowy Lecha Poznań udzielił w tym tygodniu dwóch wywiadów. Zarówno w "Przeglądzie Sportowym" jak i w sport.pl mówi, że w zimowym oknie transferowym rewolucji nie będzie. Trener Nawałka natomiast zaprosił na treningi najzdolniejszych juniorów oraz piłkarzy wypożyczonych do innych klubów. Chce przekonać się, którego z młodych piłkarzy może wprowadzić do pierwszego zespołu.

- Założyliśmy, że zimą nie sprzedamy żadnego z naszych podstawowych piłkarzy. Począwszy od najzdolniejszych młodych graczy, którzy są łakomymi kąskami na rynku, czyli Roberta Gumnego, Kamila Jóźwiaka oraz Tymoteusza Klupsia, przez tych bardziej doświadczonych, jak Darko Jevtić czy Christian Gytkjaer. Chcemy ich zatrzymać, żeby pomogli nam walczyć do końca sezonu o należne Lechowi miejsce. Nie wyobrażam sobie innej sytuacji, chyba że z nieba spadnie jakaś oferta, której po prostu nie można odrzucić… - mówi Tomasz Rząsa w wywiadzie dla "PS".

Czytaj też: Lech Poznań: Skrzydła Kolejorza odżyją? Mecz ze Śląskiem okazją na przełamanie

Dyrektor sportowy Lecha Poznań podkreślił, że w klubie nie należy zimą spodziewać się rewolucji kadrowej. Kolejorz bardziej aktywny na rynku transferowym będzie latem, gdyż w czerwcu kończą się kontrakty wielu piłkarzom. Tomasz Rząsa przyznał też, że jest grupa piłkarzy, która nie spełnia oczekiwań władz klubu.

- Jedną z moich ról jest to, żeby im to uświadomić, przekazać. To nie są łatwe rozmowy, ale wiele wskazuje na to, że z niektórymi pożegnamy się wkrótce. Jak duża jest ta grupa? To są 2-3 nazwiska. To nie jest jednak tak, że nagle w kadrze powstaną wyrwy. W pierwszych dniach pracy trenera Nawałki na treningach było ponad 30 piłkarzy, włącznie z najzdolniejszymi juniorami z akademii - powiedział Rząsa.

Sprawdź: Lech Poznań - Śląsk Wrocław: Będzie specjalna oprawa z okazji obchodów 100-lecia Powstania Wielkopolskiego

Ten tłok na treningach spowodowany jest tym, że trener Adam Nawałka, chce przyjrzeć się wszystkim dobrze rokującym młodym zawodnikom. Czas na to jest odpowiedni, bo młodzi piłkarze zakończyli już rozgrywki ligowe.

- Chcę zrobić przegląd wojsk - przyznaje Nawałka. - Bardzo bym chciał, żeby któryś z młodych zawodników zadebiutował w Lechu Poznań. Piłka jest po ich stronie, dostają szansę na treningach. Jest kilku młodych piłkarzy, którzy naprawdę prezentują się dobrze, ale trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że rywalizacja jest bardzo duża. Jeżeli któryś z zawodników nie przekona mnie do siebie, nie będziemy ich sztucznie wprowadzać do pierwszego zespołu. Jeżeli uznam, że zawodnik jest gotowy, to z pewnością natychmiast dostanie szansę - podkreśla były selekcjoner.

Zobacz: Lech Poznań ściągnie Krzysztofa Mączyńskiego z Legii Warszawa? Adam Nawałka chce znów z nim pracować

POLECAMY:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Lech Poznań: Tomasz Rząsa wyklucza kadrową rewolucję, Adam Nawałka robi przegląd wojsk - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski