- Kilka takich meczów już przeżyłem, jest dreszczyk emocji, ale my po ostatnich meczach jesteśmy pewniejsi siebie - powiedział przed wyjazdem do Warszawy trener Dariusz Żuraw.
- Wielu piłkarzy z reprezentacji wróciło do klubu z uśmiechem. Jesteśmy dobrze przygotowani i jedziemy na Łazienkowską po 3 punkty. Spodziewam się atrakcyjnego meczu, mając pozytywny ból głowy kogo wystawić na boisko - dodał trener Kolejorza.
Sprawdź też:
Sytuacja kadrowa, jak przyznał szkoleniowiec, jest bardzo dobra. - Jedynym zawodnikiem nieobecnym jest Tymoteusz Klupś, który ma zapalenie ścięgna Achillesa. Oprócz niego wszyscy inni piłkarze z nami trenują - poinformował Żuraw.
Czytaj też: Dariusz Żuraw wbije gwóźdź do trumny trenera Legii Warszawa?
- Młodych chłopaków muszę bardziej stopować niż nakręcać. Nasi już wychowankowie nieraz grali z Legią o mistrzostwo w różnych kategoriach wiekowych. Każdy chciałby w sobotę zagrać i mógłbym właściwie wszystkich posłać na boisko. Chcę jednak wystawić taki skład, by miał tyle jakości, żeby ten mecz wygrać - zadeklarował trener.
Kadra Legii, przez lata najszersza i najbardziej wyrównana w Polsce, wcale nie wygląda dziś tak imponująco. Zostało dwóch zdrowych napastników: Niezgoda i Kante.
Skrzydła? Przyszedł Paweł Wszołek, który nie grał od kwietnia, a z pozostałych dobrą i względnie równą formę prezentuje tylko Luquinhas. Na „dziesiątce” świetnie prezentuje się Walerian Gwilia, który miał udział w dziewięciu z 21 goli Legii (w 20 meczach!) w tym sezonie. Gruzin podczas zgrupowania reprezentacji doznał jednak na kontuzji i w sobotę pewnie nie zagra.
Wykluczony jest też występ Cafu, którego uraz okazał się mniej groźny, niż podejrzewano, ale i tak czeka go jeszcze ponad miesiąc pauzy. Pod jego nieobecność Vuković może liczyć tylko na dwóch defensywnych pomocników: Andre Martinsa i Domagoja Antolicia (plus młodzież i 35-letniego Inakiego Astiza, który latem został w klubie, by opiekować się młodzieżą i być „łącznikiem między pierwszą drużyną a rezerwami”).
W pomocy grywał William Rémy, ale raz, że Francuz dopiero wraca do rytmu po trzech miesiącach straconych przez kontuzję, dwa - jeśli już, to będzie bardziej potrzebny w zdziesiątkowanej urazami defensywie. W sobotę za kartki pauzuje Artur Jędrzejczyk, a z powodu kontuzji najprawdopodobniej Marko Vesović, Igor Lewczuk, Paweł Stolarski oraz Ivan Obradović. Na lewej stronie zagra więc pewnie chimeryczny Luis Rocha, w środku Mateusz Wieteska i Astiz, a z prawej 18-letni Michał Karbownik (z powodzeniem zastępował już Rochę z lewej strony, ale nominalnie jest środkowym pomocnikiem) lub jeden ze skrzydłowych.
- Wiemy o tych problemach. Legię mamy dobrze rozpracowaną. Jesteśmy przygotowani na każdy wariant - twierdzi Żuraw.
ZOBACZ TEŻ:
Sprawdź też:
Mecz Lech - Legia w liczbach:
Źródło: Press Focus
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?