Obecny trener Kolejorza po kolejnym akcie rozpaczy na stadionie Rakowa musiał się tłumaczyć, razem z piłkarzami, dlaczego Duma Wielkopolski jest zlepkiem parodystów, nie mających siły i charakteru, by przeciwstawić się pierwszoligowcowi z Częstochowy.
Czytaj też: Piłkarze Lecha musieli oddać kibicom koszulki. Dlaczego?
„Djuka” miał być szkoleniowcem na lata, ale niezadowolenie fanów jest tak wielkie, że po ewentualnej porażce w niedzielę z Lechią będzie chyba musiał się już oglądać za nowym pracodawcą, bo zarząd Lecha jest cierpliwy, ale nie do końca odporny na naciski trybun.
Po fatalnej końcówce poprzedniego sezonu działacze obiecywali przebudowę drużyny, która miała być odmłodzona, charakterna i głodna sukcesu. Tymczasem jest bardziej zagraniczna, bardziej nijaka i mentalnie rozbita.
Sprawdź też: Ile zarabiają piłkarze Lecha Poznań?
Zaszłości są tak potworne, że obarczanie winą za wszystkie słabości jedynie trenera, jak dla mnie, jest zaklinaniem rzeczywistości. Nie tylko Leszek Ojrzyński czy Adam Nawałka, ale również Carlo Ancelotti nie byłby w stanie wykrzesać dużo więcej ze zblazowanej ekipy.
Jeszcze niedawno w naszej redakcji dyrektor sportowy klubu z Bułgarskiej, Tomasz Rząsa, mówił, że poznański zespół w tym sezonie będzie walczył o mistrza. Mnie się jednak zdaje, że przede wszystkim będzie walczył o to, by podnieść się z kolan...
Zobacz też:
POLECAMY:
Najnowszy odcinek magazynu "Wokół Bułgarskiej":
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?