Lech Poznań trenuje we Wronkach

Czytaj także:
Lech Poznań: Koncert z okazji 90-lecia klubu [ZDJĘCIA FILM]
Lech Poznań: Marcin Kamiński nadzieją na Euro 2012

Pięciodniowe zgrupowanie zakończy pierwszy mecz kontrolny z Zagłębiem Lubin.

Lech wreszcie zaczął wykorzystywać swoją klubową bazę.

- Są tu doskonałe warunki do treningu, dobry hotel, dobre boiska i spokój. Piłkarze mogą się skoncentrować tylko na pracy. Chętnie przyjeżdżała tu reprezentacja Polski, więc nam też nie powinno niczego brakować. Doszliśmy do wniosku, że nie ma sensu wyjeżdżać do innych ośrodków, skoro u siebie mamy właściwie wszystko i nie trzeba tracić czasu na podróż - wyjaśnia dyrektor sportowy Andrzej Dawidziuk.

Do zespołu dołączył najlepszy piłkarz Wielkopolski 2011 roku Artjom Rudniew. Łotysz otrzymał dodatkowy tydzień wolnego, by nadrobić zaległości...szkolne. Artjom studiuje na odpowiedniku naszej AWF. Lider klasyfikacji strzelców ekstraklasy wyznał na oficjalnej stronie klubowej, że w tym czasie zdał pięć egzaminów.

- Powoli wszystko zmierza ku szczęśliwemu zakończeniu. Do maja muszę napisać pracę, a potem zaliczyć praktyki w szkole. Jak wszystko pójdzie zgodnie z planem to latem otrzymam dyplom instruktora sportu - tłumaczy Rudniew.

Póki co musi się jednak podporządkować planowi treningowemu Jose Marii Bakero. We Wronkach zajęcia na boisku przeplatane mają być ćwiczeniami w siłowni. Choć treningi z piłkami mają dominować Lech nie może przecież zapominać o przygotowaniu wytrzymałościowym.

Lech poznał też swojego pierwszego przeciwnika podczas zgrupowania w Hiszpanii. Nasza drużyna zmierzy się z FC Vaduz. Zespół z Liechtensteinu w 2000 roku spotkał się z Amiką Wronki w jednej z rund eliminacyjnych Pucharu UEFA. We Wronkach było 3:0, a w rewanżu padł remis 3:3. W 2008 roku Vaduz występował w ekstraklasie szwajcarskiej, ale spadł do drugiej ligi, w której obecnie zajmuje 10. miejsce.

Spotkanie Lecha z 40-krotnymi zdobywcami Pucharu Lichtensteinu zostanie rozegrane 29 stycznia. Poznaniacy chcieliby podczas pierwszego tygodnia pobytu w Hiszpanii zagrać jeszcze jeden sparing. Obecnie trwają rozmowy, by rywalem poznaniaków była Sparta Praga. Mecz z Czechami miałby zostać rozegrany 1 lutego i byłoby to świetne przetarcie przed silnie obsadzonym turniejem Marbella Cup.

Z miejscowości Rota koło Kadyksu, lechici przeprowadzą się bowiem do dobrze im już znanej Estepony. Stamtąd dojeżdżać będą do Marbelli, gdzie przebywać będą m.in CSKA Moskwa, Rubin Kazań, Dynamo Kijów, BATE Borysów czy Rapid Bukareszt. Z kim Lech zmierzy się podczas turnieju zadecyduje pierwszy mecz. Jeśli Kolejorz go wygra, będzie miał szansę zagrać w stawce drużyn rywalizujących o miejsca 1-4. W przeciwnym wypadku czeka naszych piłkarzy gra w słabszej grupie, choć jest to określenie nieco mylące ze względu na listę uczestników turnieju.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected].