Lech Poznań tylko remisuje z Piastem Gliwice (0:0). Rozczarowanie przy Bułgarskiej. Oceniamy piłkarzy Kolejorza

BRAMKARZ I OBROŃCY

MICKEY VAN DER HART 7
Gdyby nie jego interwencje w pierwszej połowie, to Lech schodziłby do szatni co najmniej z bagażem dwóch bramek. Najpierw golkiper Kolejorza poradził sobie w sytuacji sam na sam z Michałem Żyro, a następnie wyciągnął się jak struna, by obronić strzał Kristophera Vidy. Jeden z niewielu piłkarzy Lecha będących w formie.

ALAN CZERWIŃSKI 5
Miał więcej pracy niż Jakub Kamiński, bo „Piastunki” częściej atakowały jego stroną. Może kilka razy mógł bardziej agresywnie wkroczyć do akcji, ale i tak to jego szarże w pierwszej połowie stwarzały największe zagrożenie w szeregach gliwiczan.

BARTOSZ SALAMON 5
Początek miał rewelacyjny, bo popisał się świetnym podaniem do Mikaela Ishaka z pominięciem drugiej linii. Po upływie 15 minut stoper Kolejorza nie był już jednak tak pewny siebie. Upadek przy akcji Michała Żyry nie miał swoich konsekwencji, ale nie był na pewno powodem do dumy.

THOMAS ROGNE 5
Przy kontrze Piasta, po której Żyro wyszedł na czystą pozycję, dał się ograć w dziecinny sposób. Dobrze, chociaż, że nie mylił się przy stałych fragmentach gry. Norweg ma ostatnio problem z przeplatywaniem dobrych zagrań, tymi bardzo nieudanymi. Na plus jego i całej defensywy płynie kolejne czyste konto.


JAKUB KAMIŃSKI 6
Kolejny mecz „Kamyka” na lewej obronie może nie był dla niego przełomowy, ale pojawiły się pozytywne aspekty zmiany pozycji. Młody zawodnik oczywiście był przywiązany do zadań defensywnych, ale kilka razy zapędził się na połowę rywala, a raz nawet zatrudnił bramkarza Piasta.

Przejdź dalej i sprawdź, jak oceniliśmy piłkarzy Kolejorza --->