Lech Poznań. Wiceprezes Piotr Rutkowski: Naszym największym błędem było okienko transferowe w styczniu

- Stać nas na to, żeby robić transfery. Mamy pieniądze. Jeśli sprzedamy z dużym zyskiem piłkarzy z naszego zespołu, będziemy musieli wydać pieniądze, żeby w ich miejsce ściągnąć jak najlepszych piłkarzy. Potrzebujemy zawodników z jakością - nie ukrywał wiceprezes.

Czytaj też: Surowa kara dla Lecha Poznań. Stadion przy Bułgarskiej zamknięty na osiem spotkań!

Jednocześnie Piotr Rutkowski nie chciał nic obiecywać. - Nie zamierzam opowiadać bajek, nie będę składał żadnych deklaracji, każdy w Poznaniu wie, czego chce - mówił.

Ważne: Zadyma na meczu Lech - Legia. Są pierwsze zatrzymania!

I dodawał: - Naszym największym błędem było okienko transferowe w styczniu. Mam zarzut do siebie, że to zaakceptowałem, że zgodziłem się na wizję trenera [Nenada Bjelicy - przyp. red.], zamiast sprowadzić jednego czy dwóch piłkarzy, którzy będą lepsi od naszej jedenastki, będą w stanie ich wygryźć, a nie będą tylko uzupełnieniem.

Wiceprezes Kolejorza przyznawał też, że obecnie proporcja między piłkarzami z Polski a obcokrajowcami jest w Lechu zaburzona.

- W tym okienku transferowym opuści nas większość obcokrajowców - tłumaczył Piotr Rutkowski.

Zobacz emocjonalne wystąpienie Piotra Rutkowskiego:

To był dla nas najbardziej rozczarowujący sezon w ostatnich latach. Mieliśmy autostradę do mistrzostwa Polski. To, co się wydarzyło, jest niewiarygodne. Frustracja jest duża. Ja chcę kibiców Lecha za to przeprosić

Zobacz: Jaka przyszłość przed Lechem? Komentują Dudka i Telichowski

POLECAMY:

Uczniowie piszą, a nauczyciele płaczą! HITY KLASÓWEK