- Przerwa na kadrę ani nam nie pomogła ani zaszkodziła. Już po tragedii pomyślałem, że może być żałoba narodowa, więc miałem przygotowany plan. Dla nas nie było to zatem duże utrudnienie, bo byliśmy na to gotowi - mówił Mariusz Rumak.
CZYTAJ TEŻ:
Kolejorz Lech Poznań w Głosie Wielkopolskim
W piątek spotkają się zespoły, które w poprzednim tygodniu zmieniły trenerów. Wladze obu klubów postawiły przed szkoleniowcami praktycznie taki sam cel - zakwalifikowanie się do europejskich pucharów.
- Lech Poznań i Wisła Kraków miały przed sezonem takie same cele, czyli walkę o mistrzostwo Polski. Stało się inaczej i oba zespoły chcą jak najszybciej wyjść na prostą. Nikt się nie spodziewał, że na tym etapie sezonu będziemy mieli na koncie siedem porażek. Jest więc sporo do zrobienia, by zakończyć sezon na miejscu pucharowym. Chcemy zacząć marsz w górę tabeli już w Krakowie - podkreśla Mariusz Rumak.
Piątkowy pojedynek z Wisłą Kraków będzie pierwszym z trzech, które w najbliższym czasie rozegrają ze sobą obie drużyny. Oprócz meczu o ligowe punkty zespoły zmierzą się jeszcze w ćwierćfinale Pucharu Polski
- Piątkowe zwycistwo którejś z drużyn na pewno doda jej zawodnikom wiatru w żagle, co do tego nie ma wątpliwości -dodał Mariusz Rumak
Lech jedzie do Krakowa w najmocniejszym składzie.
- Na razie wszyscy normalnie trenują, w tym Grzegorz Wojtkowiak.Kadrę ustalę zresztą zaraz po dzisiejszych zajęciach. Nie wiem jeszcze, kto zagra, ale taktyka ma być skuteczna - zakończył trener.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?