Lech Poznań - Wisła Płock 1:3. Kolejorz znowu zawodzi. Zobacz, jak oceniliśmy lechitów w meczu z Nafciarzami
BRAMKARZ I OBROŃCY
Filip Bednarek 3
Zastąpił mającego problemy z pachwiną Rudkę i do 45 minuty był bezrobotny. Wpuścił pierwszy celny strzał. Powtórki pokazały, że miał piłkę na rękach, ale nie zdołał jej zatrzymać. Drugi celny strzał, tym razem trudny do obrony, bo Wolski uderzył znakomicie, znalazł też drogę do siatki. Przy trzeciej bramce bez szans. Lech Poznań drogo płaci za to, że jego bramkarze należą do najgorszych w ekstraklasie.
Alan Czerwiński (grał do 73 minuty) 4
Wrócił do wyjściowej jedenastki, miał dużą ochotę do gry, ale jego dośrodkowania pozostawiały wiele do życzenia. Przy bramce dla Wisły w pierwszej połowie spóźniony. Na tle kolegów wyróżniał się ambicją. Sporo się nabiegał.
Filip Dagerstal 3
Debiut Szweda (na zdjęciu) nie wypadł najlepiej. Póki nie miał wiele do roboty, sprawiał solidne wrażenie. Ale wystarczyło jedno dobre podanie Wolskiego, by zgubił krycie i Lech stracił gola. Mówiło się o nim, że dobrze wyprowadza piłkę, ale tego nie widzieliśmy. W końcówce miał okazję bramkową, ale jej nie wykorzystał.
Maksymilian Pingot (grał do 73 minuty) 3
W pierwszej części nie popełnił jakiegoś rażącego błędu, ale w 64 minucie po jego kiksie Wisła mogła zdobyć gola. Cóż, na razie zbiera minuty.
Pedro Rebocho 4
Był najbardziej aktywnym piłkarzem Lecha w pierwszej części, ale podobnie jak Czerwińskiemu nie wychodziły podania do Ishaka czy Amarala.