Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań wraca do gry o mistrzostwo Polski w CLJ U-18. Przygotowania do wznowienia sezonu nie poszły jednak zgodnie z oczekiwaniami

Bartosz Kijeski
Bartosz Kijeski
Lech Poznań wiosną 2022 roku będzie walczył o mistrzostwo Polski juniorów starszych.
Lech Poznań wiosną 2022 roku będzie walczył o mistrzostwo Polski juniorów starszych. Przemysław Szyszka/lechpoznan.pl
Juniorzy starsi Lecha Poznań w zbliżający się weekend (5-6 marca) wznowią rywalizację w Centralnej Lidze Juniorów U-18. W najbliższą niedzielę o godzinie 13 we Wronkach młodzi zawodnicy Kolejorza zmierzą się z Zagłębiem Lubin. Będzie to pierwszy mecz po zimowej przerwie, która trwała od 4 grudnia. Lech ma bardzo dobrą sytuację w tabeli i do prowadzącej Cracovii traci zaledwie jeden punkt. Jednak jak zaznacza Hubert Wędzonka, trener zespołu, okres przygotowawczy do rozgrywek nie został zrealizowany zgodnie z planem.

Lech Poznań w Centralnej Lidze Juniorów zajmuje 5. pozycję w tabeli. Po 17. kolejkach lechici mają na swoim koncie 30 punktów i do liderującej Cracovii tracą tylko jedno "oczko". To pokazuje, jak bardzo jest zacięta rywalizacja na tym poziomie rozgrywkowym, a szansa na zdobycie mistrzowskiego tytułu przez niebiesko-białych wydaję się być bardzo realna.

Od momentu scentralizowania ligi juniorskiej (od sezonu 2018/2019 - przyp. red.) jest to najlepszy sezon w wykonaniu Kolejorza. Wcześniej tak dobry okres zanotowali w rozgrywkach 2018/19, gdzie na podobnym etapie mieli 27 punktów, jednak w ostatecznym rozrachunku zajęli dopiero 10. miejsce.

Paweł Wojtala na temat szans Lecha Poznań na mistrzostwo i Puchar Polski:

od 16 lat

Młodzi piłkarze Lecha Poznań powrócili do treningów już na początku stycznia. Jednak, jak podkreśla trener młodzieżowców - Hubert Wędzonka, ostatnie tygodnie nie przebiegły zgodnie z planem zespołu. Głównymi powodami były liczne infekcje czy kontuzje.

- Ciężko realizować treści pod kątem zespołowości, kiedy ma się do dyspozycji dziesięciu-dwunastu zawodników, a taka sytuacja często miała miejsce. Doskwierał nam ten problem, brakowało nam działań drużynowych na dobrym poziomie. Pod tym względem tak niespokojnego okresu przygotowawczego prawdopodobnie jeszcze nie miałem. Robiliśmy jednak, co w naszej mocy, by i w tych trudnych okolicznościach przekuwać pracę w pozytywy

- powiedział trener młodzieżowców na oficjalnej stronie Lecha Poznań.

Dodatkowo aż sześciu piłkarzy CLJ przeszło do rezerw Lecha Poznań. Są to: Igor Kornobis, Ksawery Kukułka, Maksym Czekała (był na zimowym obozie z pierwszym zespołem Kolejorza), Bartosz Tomaszewski, Kacper Sommerfeld oraz Patryk Waliś. Nie oznacza to, że nie było wzmocnień w zespole. Do ekipy trenera Wędzonki na stałe dołączyli Kamil Budych (urodzony w 2005 roku), a także Patryk Olejnik i Oskar Tomczyk (obaj urodzeni w 2006 roku). Wszyscy wymienieni mieli już okazję pokazać się na boiskach CLJ.

W czasie okresu przygotowawczego Kolejorz rozegrał trzy mecze kontrolne z czwartoligowymi zespołami: Wartą Międzychód (9:0), Mieszkiem Gniezno (2:3) oraz Nielbą Wągrowiec (3:3). Według sztabu szkoleniowego spotkania te przyniosły wiele ciekawych spostrzeżeń na zbliżającą się rundę. Najskuteczniejszym zawodnikiem w czasie sparingów był Oskar Tomczyk, który w spotkaniu z międzychodzianami trafił do bramki trzykrotnie.

- Szukaliśmy zespołów, które narzucą swój sposób grania, do którego będziemy mogli się dostosować. Piłka seniorska na tym polega, że czasem popełnisz jeden błąd i w jego konsekwencji tracisz bramkę. Te spotkania dały nam dużo odpowiedzi i wyznaczyły kierunek, w którym chcemy podążać w naszej pracy podczas tego mikrocyklu. Z takim skutkiem, by być optymalnie przygotowanym do niedzielnego meczu

- dodał Wędzonka.

Niedzielne spotkanie podopieczni trenera Huberta Wędzonki rozegrają z adeptami Zagłębia Lubin, którzy wyprzedzają Lecha Poznań o jeden punkt i wiceliderują w tabeli Centralnej Ligi Juniorów. W poprzednim spotkaniu między tymi zespołami górą okazali się Miedziowi, którzy pokonali Kolejorza 2:1. Wówczas jedyną bramkę dla niebiesko-białych zdobył Jakub Antczak, który zadebiutował w PKO Ekstraklasie w niedawnym spotkaniu z Termaliką.

- Patrząc na ubiegłą rundę widać, jak bardzo wyrównana jest to liga. Nie można powiedzieć, że przed nami najważniejszy okres w tym sezonie, ale spodziewamy się, że przeciwnicy nie odpuszczą nam na boisku nawet na centymetr. Spoglądamy jednak w dłuższej perspektywie i mamy nadzieję, że nasza forma sportowa będzie rosnąć z upływem czasu. Zwiększona liczba działań zespołowych powinna przynieść korzystne rezultaty

- powiedział trener na oficjalnej stronie Lecha Poznań.

Lech Poznań po pokonaniu Górnika Zabrze 2:0, pewnie awansował do półfinału Fortuna Pucharu Polski. Piłkarzom Kolejorza pozostał już tylko jeden krok, aby po pięciu latach zameldować się ponownie w finale tego turnieju. Cegiełkę w wywalczeniu awansu do dalszej rundy wzięli udział także kibice Lecha. Najwierniejsi fani Kolejorza po raz kolejny nie zawiedli swoich ulubieńców w tym roku i w liczbie ok. 700 osób dopingowali swój zespół. Tym samym bardzo wysoka, wyjazdowa frekwencja zostaje podtrzymana, bowiem w takiej samej liczbie zameldowali się podczas meczu w Krakowie w spotkaniu 20. kolejki z Cracovią (3:3).Zobacz kibiców Lecha Poznań podczas wyjazdowego spotkania w Zabrzu --->

Lech Poznań kolejny raz z wysoką frekwencją na wyjeździe. Bl...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski